Duszone młode ziemniaki
Najlepsze do tego dania są młode warzywa, więc robię je właściwie tylko o tej porze roku - za to często, bo bardzo je lubimy. To jednogarnkowy obiad składający się z duszonych ziemniaków z warzywami, z niewielkim dodatkiem pachnących wędzonką boczku i kiełbasy. Zawsze używam też w tym daniu świeżego lubczyku i koperku.
Skladniki na 2 osoby:
6-8 niewielkich, młodych ziemniaków
1 mała cebula
1 mała marchewka
1 mała pietruszka
kilka różyczek kalafiora
mały kawałek wędzonego boczku
mały kawałek cienkiej kiełbasy
gałązka lubczyku
posiekany koperek
kilka małych ząbków czosnku
3 łyżki oleju
1 łyżka masła
ok. pół szklanki wody do podlewania w trakcie duszenia
sól ziołowa lub zwykła
mielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Zaczynam od umycia i pokrojenia warzyw i reszty:
- cebulę kroję w kostkę
- marchew wzdłuż na pół, a potem na plasterki
- tak samo jak marchew kroję pietruszkę
- siekam czosnek
- ziemniaki kroję na ćwiartki
- rozdzielam różyczki kalafiora, żeby nie były zbyt duże
- boczek również kroję w kostkę
- kiełbasę w słupki
W garnku rozgrzewam olej, wrzucam boczek i czekam kilka minut, żeby się zaczął rumienić.
Dorzucam cebulę, przykrywam i smażę 2-3 minuty.
Dokładam kiełbasę, pod pokrywką smażę kolejnych kilka minut.
Dorzucam ziemniaki, czosnek, marchewkę i pietruszkę, dodaję też lubczyk.
Oprószam wszystko solą ziołową i mielonym pieprzem, mieszam, przykrywam i na średnim ogniu podsmażam ok. 5 minut.
Wlewam po odrobinie wody i duszę do chwili, aż ziemniaki będą na pół miękkie (ok. 8 minut).
Dokładam różyczki kalafiora i masło, mieszam.
Duszę jeszcze 5-8 minut.
Posypuję koperkiem, podaję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz