Szukaj na blogu

Sałatka jarzynowa ze śledziem

Sałatka jarzynowa ze śledziem

 Połączyłam to co bardzo lubię: warzywa w sałatce jarzynowej, i pyszne śledzie z SEKO. W końcu śledzik, więc nie może być inaczej 😄 I choć wydawać by się mogło, że to banalne danie, ja stwierdzam, że raczej dowód na to, że proste znaczy pyszne 💕


Inne pomysły na śledzie znajdziecie TUTAJ.



Składniki:
1 tacka (250 g) filetów śledziowych solonych a'la matias w oleju rzepakowym firmy SEKO 
4-5 niewielkich ziemniaków
1 marchewka
kawałek selera
papryka marynowana (u mnie żółta)
2 cebulki dymki ze szczypiorkiem
2 jajka
2 łyżki majonezu
2-3 łyżki jogurtu naturalnego
świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Umyte warzywa (ziemniaki, marchew i selera) gotuję do miękkości, po czym odkładam do wystygnięcia i obieram. Gotuję też jajka - na twardo. Jajka i warzywa kroję w niewielką kostkę. Siekam szczypiorek i cebulkę, kroję na kawałki marynowaną paprykę. Odsączam śledzie z oleju i również kroję je w niewielką kostkę (lub paseczki). Łączę wszystkie składniki w misce, oprószam pieprzem. Majonez mieszam z jogurtem naturalnym i łączę z warzywami i śledziem. Mieszam sałatkę, przekładam do miseczek, dodatkowo oprószam posiekanym szczypiorkiem.



                                 

Klopsiki z kaparami w zalewie octowej

Klopsiki z kaparami w zalewie octowej

 Z mięsa połączonego z pikantnymi filecikami anchois i kaparami usmażyłam niewielkie klopsiki, i zalałam je octową marynatą. Po 1-2 dniach są idealne do jedzenia, i naprawdę pyszne. 


Polecam też: marynowane klopsiki z szynki.



Składniki:
Klopsiki:
0,5 kg podgardla wieprzowego
0,5 kg karkówki wieprzowej
40 g. kaparów
mały słoiczek filetów anchois
3 jajka
ok. 3/4 szklanki wody 
mąka do oprószenia
sól, pieprz
olej do smażenia
Zalewa proporcje
1 litr wody
0,5 szklanki octu 10%
2 łyżki cukru (użyłam ciemnego)
1,5 łyżki soli
15 ziaren ziela angielskiego

3-4 liście laurowe
Przygotowanie:
Mięso mielę w maszynce o cienkich oczkach. Przekładam masę do dużego naczynia, dodaję kapary, posiekane anchois, jaja oraz wodę i wyrabiam co najmniej 10 minut, po czym formuję małej wielkości pulpety (mniej więcej jak orzech włoski). Oprószam je mąką, po czym smażę je z każdej strony na rumiano na niewielkiej ilości oleju. Zimne klopsiki układam w słoikach.
Zalewa: zagotowuję wodę z solą, cukrem i przyprawami, zmniejszam ogień i gotuję 5 minut pod przykryciem. Wyłączam ogień, wlewam ocet. Gorącą zalewą wypełniam słoiki z klopsikami. Mocno zakręcam i odstawiam do przestudzenia. Przechowuję w lodówce.




Bakłażany pieczone z kaszą gryczaną i pieczarkami

Bakłażany pieczone z kaszą gryczaną i pieczarkami

 Połączenie pieczarek i kaszy gryczanej z bakłażanem, z dodatkiem natki pietruszki i sera to gwarantowany, wspaniały efekt 😃







Składniki na 2 osoby:
2 średniej wielkości bakłażany
100 g. kaszy gryczanej
ok. 400 g. pieczarek
ok. 120. g żółtego, startego sera
1 pełna łyżka gęstej śmietany 18% (można użyć jogurtu naturalnego)
1 jajko
sól, pieprz do smaku
posiekana natka pietruszki
Dodatkowo:
2 łyżki oleju słonecznikowego do smażenia pieczarek
trochę startego sera do posypania przed pieczeniem
Przygotowanie:
Umyte bakłażany przekrajam wzdłuż na pół, wydrążam miąższ ze środka, pozostawiając ok. 1 cm przy ściankach (miąższ można drobniutko pokroić i dodać do kaszy, lub zużyć np. do zupy). Wydrążone połówki układam na basze wyłożonej papierem, lekko oprószam ich wnętrze solą i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 195 stopni C (góra - dół, bez termoobiegu, środkowy poziom piekarnika). Piekę 25-30 minut.
Umyte pieczarki kroję w cienkie plasterki i smażę do odparowania wody na oleju (lekko posolone).
Kaszę gryczaną gotuję do miękkości. Łączę kaszę, pieczarki, starty ser i natkę pietruszki. Śmietanę (jogurt) dokładnie mieszam z jajkiem, wlewam do reszty składników, mieszam i doprawiam solą i pieprzem. Umyte bakłażany przekrajam wzdłuż na pół, wydrążam miąższ ze środka, pozostawiając ok. 1 cm przy ściankach (miąższ można drobniutko pokroić i dodać do kaszy, lub zużyć np. do zupy). Farszem wypełniam podpieczone bakłażany, oprószam je serem i piekę jeszcze ok. 15-20 minut, do lekkiego zarumienienia się sera.



                             

                             

                             


Pieczone placki z gotowanych ziemniaków (w 3 wersjach)

Pieczone placki z gotowanych ziemniaków (w 3 wersjach)

 Bardzo lubię proste posiłki przygotowane ze składników, które zazwyczaj mamy w domu. Dziś mam dla Was pomysł na bardzo smaczny obiad - z gotowanych ziemniaków upiekłam placuszki z trzema rodzajami dodatków. Obiad był pyszny i jestem pewna, że wszystkim posmakuje. 





                              

Składniki na 6 sztuk:
600 g. ziemniaków
1 jajko
ok. 3 pełnych łyżek mąki pszennej
sól, pieprz do smaku
Do obłożenia:
wędzony łosoś
świeży koperek
cukinia
kiełbasa
cebula
suszone pomidory świeża lub suszona bazylia
Dodatkowo:
olej do smażenia cebuli i do posmarowania papieru
Przygotowanie:
Obrane ziemniaki gotuję do miękkości w osolonej wodzie, po czym dokładnie duszę widelcem lub przepuszczam przez praskę. Pozwalam im ostygnąć, przekładam do miski, wyrównuję powierzchnię. Wyjmuję 1/3 część ziemniaków, w to miejsce wsypuję mąkę (ma wypełnić miejsce po ziemniakach). Z powrotem dokładam odłożone ziemniaki, wbijam jajko, doprawiam solą i pieprzem i krótko mieszam - do połączenia składników. Płaską blachę wykładam papierem do pieczenia, smaruję ją olejem. Łyżką wykładam 6 porcji masy ziemniaczanej (spłaszczone kule). 
Cebule smażę do zeszklenia na niewielkiej ilości oleju, lekko ją solę. Układam na 2 przygotowanych porcjach masy ziemniaczanej, a na cebuli układam plastry kiełbasy. Kolejne 2 porcje obkładam łososiem i posypuję koperkiem (dodatkowo potem świeżym ozdabiam po upieczeniu), łososia przykrywam plasterkami cukinii; ostatnie 2 porcje masy przykrywam posiekanymi suszonym pomidorami i oprószam bazylią. Blachę wstawiam na ok. 20 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C (góra-dół, bez termoobiegu, środkowy poziom piekarnika). Gotowe placuszki powinny być zarumienione i podpieczone od spodu (czas może zależeć od piekarnika).




                              

                              

                              

Kurczak w marynacie z czosnkiem i tymiankiem

Kurczak w marynacie z czosnkiem i tymiankiem

 Prosty sposób na mięso drobiowe (ale równie dobrze tej marynaty można użyć do innego mięsa!). Tak przygotowane jest dość pikantne, więc jeśli wolicie mniej ostry smak, użyjcie do marynaty 2/3 sosu sojowego oraz 1/3 wody. Ja usmażyłam mięso na patelni grillowej, ale można je usmażyć albo upiec.



Składniki:
0,5 kg filetów z piersi kurczaka (lub innego mięsa)
Marynata:
1/3 szklanki ciemnego sosu sojowego
1 płaska łyżeczka miodu
3 duże ząbki czosnku
1 łyżeczka suszonego tymianku
Przygotowanie:
Czosnek przeciskam przez praskę, po czym dokładnie blenduję go z miodem, sosem sojowym oraz tymiankiem. Powstałą marynatą zalewam podzielone na kawałki mięso. Szczelnie przykrywam i odstawiam na kilka godzin do lodówki, w międzyczasie raz je odwracam (można na całą noc). Mięso smażę na patelni grillowej.


                          


Zupa z warzyw z pieczarkami i mleczkiem kokosowym

Zupa z warzyw z pieczarkami i mleczkiem kokosowym

 Zupa pieczarkowa w zupełnie nowym wydaniu 😃 Oparta na marchewce i selerze, z dodatkiem mleka kokosowego, z czosnkiem, curry, tymiankiem i pieprzem cayenne. Mi bardzo smakuje!

Do jej przygotowania wykorzystałam pozostałości po wyciskaniu soku warzywnego, bo przecież szkoda marnować tyle dobrodziejstwa.




Składniki:
ok. 1 szklanki pulpy (warzywa pozostałe po wyciśnięciu soku z połowy selera
i 5 marchewek; można po prostu warzywa zetrzeć na drobnej tarce, tylko wtedy w mniejszej ilości, np. 2 marchewki i 1/5 selera)
1 cebula
10-15 niewielkich pieczarek
1 łyżka masła
3 łyżki oleju
0,5 l. wody
mleko kokosowe - ok. 3,4 łyżek
1-2 ząbki czosnku
szczypta suszonego tymianku
szczypta curry
szczypta pieprzy cayenne
sól, świeżo mielony czarny pieprz do smaku
Przygotowanie:
Pulpę z warzyw (lub starte warzywa) smażę na maśle, mieszając, aż się lekko zezłoci. Przekładam podsmażone warzywa do garnka z gotującą się wodą, a na patelnię wlewam 1 łyżkę oleju i podsmażam do zeszklenia drobniutko posiekaną cebulę. Tę również przekładam do garnka. Pieczarki kroję w cienkie plasterki, a potem w słupki, smażę do zezłocenia na oleju. Dodaję je do gotującej się zupy razem z mlekiem kokosowym. Siekam czosnek, wrzucam do garnka, dodaję też po szczypcie curry, pieprzu cayenne i tymianku. Wszystko jeszcze chwilę gotuję, a na koniec doprawiam solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Zupę przed podaniem posypuję posiekaną natką pietruszki.








Sałatka z grillowanych buraków z prażonymi płatkami owsianymi

Sałatka z grillowanych buraków z prażonymi płatkami owsianymi

 Nie mam ostatnio czasu gotować, ale dziś mam kilka godzin wolnego - i choć powinnam zwyczajnie odespać cały ciężki tydzień, to jednak wygrał inny sposób na odpoczynek - tęskniłam już za bardzo za kuchnią 😃 Obiad się szykował, a w międzyczasie powstała ta wspaniała sałatka, tak banalnie prosta, ale zaskakująco bogata w smaku. Serdecznie polecam do wypróbowania!






Składniki na 1 porcję:
1 średniej wielkości czerwony burak
1 łyżka oliwy
1 łyżka octu balsamicznego
gruba sól morska
świeżo mielony czarny pieprz
1-2 łyżki płatków owsianych
garść świeżej rukoli
Sos:
duża szczypta ciemnego cukru 
sól do smaku (duża szczypta)
1 łyżeczka soku z cytryny
2 łyżki gazowanej wody mineralnej
1 łyżeczka musztardy sarepskiej
3-4 łyżki oliwy
Przygotowanie:
Zaczynam od sosu: sól i cukier rozpuszczam w wodzie i soku z cytryny, następnie dodaję musztardę i dokładnie mieszam. Na koniec wlewam oliwę i mieszam do połączenia się składników (najłatwiej zrobić to w małym, zakręcanym słoiczku - wystarczy porządnie nim potrząsnąć)
Obieram buraka i kroję go na cienkie plastry. Oliwą smaruję rozgrzaną patelnię grillową, układam plastry buraka, oprószam je solą morską i pieprzem. Smażę z jednej strony ok. 3 minuty, po czym przekładam plastry na drugą stronę i znowu smażę ok. 2 minuty. Następnie skrapiam je octem balsamicznym i lekko zsuwam na bok patelni. W wolne miejsce wsypuję płatki owsiane i prażę je do momentu aż lekko zbrązowieją. Przekładam płatki i buraka na papier do odsączenia nadmiaru tłuszczu. Rukolę układam na talerzu, na niej układam plastry buraka, polewam wszystko sosem i na koniec posypuję płatkami owsianymi. Swoją porcję dodatkowo ozdobiłam listkami bazylii drobnolistnej.


                               

                           




Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger