Szukaj na blogu

Kotlety mielone w sosie

Kotlety mielone w sosie

Po protu: pyszne, domowe jedzenie przygotowane w najprostszy sposób 💗 








Składniki:
Kotlety:
0,5 kg mięsa mielonego z wieprzowiny (łopatka, karkówka,szynka)
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka majonezu lub 1 jajko
1 łyżeczka majeranku
2 łyżki zimnej wody
sól, pieprz do smaku
1 łyżka bułki tartej
1 łyżka mąki pszennej
Sos:
1,5 szklanki wody
1 liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
1 mała marchewka
1 cebula
1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
0,5 łyżeczki majeranku
1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
3-4 łyżki oleju do smażenia
Przygotowanie:
Kotlety: mięso przekładam do miski, dodaję przeciśnięty przez  praskę czosnek i podduszoną do zeszklenia na niewielkiej ilości oleju cebulę. Dodaję majonez, wodę, bułkę tartą i majeranek, dokładnie wszystko mieszam; doprawiam do smaku solą i pieprzem. Formuję 8-10 kotletów, każdy lekko panieruję w mące. Smażę na średnim ogniu z obu stron po ok. 5 minut.
Sos: wodę zagotowuję dużą szczyptą soli, z liściem laurowym, zielem angielskim i pokrojoną w cienkie plasterki marchewką. Do gotującego się wywaru przekładam usmażone kotlety, a na tłuszcz po smażeniu wrzucam pokrojoną w drobną kostkę cebulę.
Podsmażoną do zeszklenia cebulę przekładam do sosu (bez tłuszczu), dodaję też majeranek i paprykę. Wszystko duszę ok. 15 minut. Następnie odlewam 5 łyżek sosu, płyn lekko studzę i rozprowadzam w nim dokładnie mąkę ziemniaczaną. Podgrzewam, mieszając, do zgęstnienia sosu. Całość doprawiam do smaku solą i pieprzem.






Krokiety na cieście drożdżowym z kapustą i grzybami

Krokiety na cieście drożdżowym z kapustą i grzybami

Do tych krokietów usmażyłam naleśniki z ciasta z dodatkiem drożdży; naleśniki są delikatne i elastyczne. 



Składniki na 10 krokietów (średnica patelni 26 cm):
2 szklanki mąki pszennej
15 g. świeżych drożdży
2 jajka
1 szklanka mleka
1 szklanka gazowanej wody mineralnej
0,5 łyżeczki soli
0,5 łyżeczki cukru
8 łyżki oleju+ odrobina do smażenia pierwszego naleśnika
Farsz:
0,5 kg kapusty kiszonej
10 kapeluszy suszonych grzybów leśnych
1 średnia cebula
1 ząbek czosnku
3 łyżki oleju
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Farsz: grzyby zalewam gorącą wodą (ok. 1,5 szklanki) i odstawiam na 20 minut. Następnie odsączam z wody (płyn zostawiam) i drobno kroję. Posiekaną kapustę przekładam do garnka, dolewam płyn po moczeniu grzybów, dodaję liść laurowy i duszę ok. 40 minut pod przykryciem. Kapusta powinna być miękka. Dodaję posiekany czosnek, oraz podsmażoną na oleju cebulę (do zeszklenia). Doprawiam do smaku solą i pieprzem. 
Naleśniki: drożdże rozcieram z cukrem, aż staną się płynne. Do miski wsypuję mąkę, dodaję jajka, mleko, wodę mineralną, olej, drożdże i sól. Wszystko dokładnie mieszam rózgą - tak by powstało gładkie ciasto.
Rozgrzewam niewielką ilość oleju na patelni, smażę po kolei naleśniki (dodatkowego oleju używam tylko przy pierwszym naleśniku).
Na każdy naleśnik wykładam porcję farszu, składam krokiety.
Gotowe krokiety można dodatkowo panierować w jajku i bułce tartej, lub tak jak ja krótko obsmażyć na oleju.



Sałatka śledziowa ze śmietaną i warzywami

Sałatka śledziowa ze śmietaną i warzywami

Nadchodzi czas, gdy każda osoba planująca dania na świąteczny stół zastanawia się, w jakiej formie podać śledzie. Jako że lubię wymyślać nowe przepisy, sprawdziłam jak będą smakować śledzie w połączeniu z warzywami przygotowanymi podobnie jak do ryby po grecku, ale z dodatkiem dość pikantnego, prostego sosu ze śmietany i musztardy. 
Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do wypróbowania 😃




Składniki:
400 g. filetów śledziowych solonych a 'la Matjas firmy SEKO
Warzywa
3 marchewki
1 pietruszka
1 seler
1 spora cebula
1 ząbek czosnku
0,5 szklanki bulionu
1 łyżka koncentratu pomidorowego
sól, pieprz do smaku
2 łyżki oleju
Sos śmietanowy:
3 łyżki gęstej śmietany 18%
1 łyżeczka musztardy sarepskiej
szczypta soli
szczypta pieprzu
Dodatkowo:
1-2 łyżki posiekanego szczypiorku
Przygotowanie:
Warzywa: obrane warzywa kroję w kostkę 0,5 cm. Na oleju podsmażam pokrojoną cebulę - do zeszklenia, po czym dorzucam warzywa. Smażę mieszając 5 minut, dolewam bulion, przykrywam patelnię i duszę na małym ogniu do miękkości warzyw. Dodaję koncentrat i przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Jeszcze chwilę razem duszę, odstawiam do przestudzenia.
Sos śmietanowy: śmietanę mieszam z musztardą, doprawiam solą i pieprzem.

Śledzie odsączam, kroję w małe kawałki. W słoiku lub w misce układam na przemian: porcję warzyw, porcję sosu, porcję śledzi - do wyczerpania. Na koniec sałatkę posypuję szczypiorkiem.







Duszona szynka w sosie grzybowym

Duszona szynka w sosie grzybowym

Pyszne mięso w sosie z grzybami leśnymi - smakuje rewelacyjnie z kaszą. Jak zrobić? Zapraszam po przepis.





Składniki:
ok. 1 kg. szynki wieprzowej
5 łyżek oleju do smażenia
ok. 1,5 litra wody
1 średnia marchewka
10 suszonych kapeluszy grzybów leśnych
2 czerwone cebule
2 ząbki czosnku
2,5 łyżki mąki pszennej
2 liście laurowe
do smaku: sól, pieprz, suszony tymianek, suszony majeranek
Przygotowanie:
Mięso kroję w plastry grubości ok. 1-1,5 cm. Oprószam je solą, pieprzem i łyżką mąki z obu stron, po czym partiami smażę ma lekko złoty kolor. Do garnka z grubym dnem wlewam wodę, dodaję suszone grzyby, liście laurowe oraz pokrojoną w drobną kostkę marchewkę, zagotowuję. Do gotującego się wywaru przekładam podsmażone plastry szynki, zmniejszam ogień. Na patelnię po smażeniu mięsa przekładam pokrojoną w małą kostkę cebule, smażę do zeszklenia, po czym oprószam ją łyżeczką mąki i jeszcze chwilę smażę. Przekładam do sosu. Wstępnie doprawiam sos do smaku solą, pieprzem i ziołami. Duszę wszystko pod przykryciem do miękkości mięsa. Przed końcem duszenia wyjmuję grzyby; odlewam kilka łyżek sosu. Grzyby siekam na małe kawałki, przekładam z powrotem do garnka. W odłożone, lekko przestudzonej części sosu dokładnie rozprowadzam łyżkę mąki, po czym przelewam zawiesinę do garnka i mieszam, by sos się zagęścił. Dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, chwilę wszystko podgrzewam, i jeszcze raz ostatecznie doprawiam. 


                           

  


''Dwudziestolecie od kuchni. Kulinarna historia przedwojennej Polski" - recenzja/ idealny prezent

''Dwudziestolecie od kuchni. Kulinarna historia przedwojennej Polski" - recenzja/ idealny prezent

Czy może ciągle jeszcze nie kupiliście prezentu dla kogoś bliskiego? I nie macie w ogóle na niego pomysłu? A osobą, którą macie na myśli jest ktoś, kto lubi gotowanie, kto chętnie czyta ciekawostki, kto lubi książki? Jeśli tak, to mam podpowiedź - idealnym prezentem dla TAKIEJ OSOBY byłaby książka, o której, pozwólcie, opowiem kilka słów.
"Dwudziestolecie od kuchni. Kulinarna historia przedwojennej Polski" pani Aleksandry Zaprutko-Janickiej, autorki książek historycznych, to przede wszystkim niezwykle ciekawa opowieść o prawdziwych kobietach i prawdziwym życiu. Czasy były bardzo trudne, a kraj wyniszczony wojną. Nasze prababki musiały wykazać się nie lada sprytem, by dać sobie radę z galopującymi cenami i często skrajną nędzą. Prawdziwe domowe manadżerki, perfekcyjne gospodynie, zajadle walczące z fałszerstwami i oszustwami; wyczarowujące  coś z niczego - zwyczajne kobiety z krwi i kości.




Książka składa się z 9 rozdziałów, w których Autorka, opierając się na bogatej bibliografii, bardzo ciekawie opowiada zarówno o życiu kobiet na wsi i w mieście.
Przeczytamy o wchodzących na rynek nowinkach technicznych: pierwszych lodówkach, elektrycznych żelazkach czy kuchenkach.
Dowiemy się, jakie umiejętności powinna posiadać wzorowa gospodyni; co wypadało podać na popołudniowych herbatkach; i jak pogodzić pracę zawodową z rolą pani domu? Jak się nie dać oszukać na sfałszowanym maśle, jak rozpoznać i zakupić najlepszy kawałek mięsa - choćby miałaby to być konina.

Dla mnie również wielką gratką jest zbiór porad umieszczony na końcu - czyli  jak przechować, jak wywabić plamy, jak przygotować - prawdziwe mądrości naszych Prababek 😄

Książka ma 298 stron, twardą okładkę, dużo zdjęć.

Serdecznie Wam polecam tę  niezwykle ciekawą pozycję - możecie ją kupić TUTAJ.


                              

                              

                              

                              

                              

                              

Ryba po grecku

Ryba po grecku

Jedno z moich ulubionych świątecznych dań, które pamiętam z dzieciństwa. Jak człowiek zaczynał jeść, to dokładało się i dokładało 😄 (przegryzając  w międzyczasie ciastem - znacie to?). Sama nie wiem, czy wolę tę potrawę na gorąco, czy na zimno; to w sumie zależy czy jest tylko przekąską, czy daniem głównym.





Składniki:
1 kg ryby, u mnie dorsz bałtycki (jeśli mrożonej, to waga po rozmrożeniu)
1-2 łyżki mąki pszennej
3 duże cebule
300 g. obranej pietruszki
200 g. obranego selera
600 g. obranej marchewki
3 ząbki czosnku
2 szklanki bulionu
1 szklanka przecieru pomidorowego
150 g. koncentratu pomidorowego
sok z jednej mandarynki
5 ziaren ziela angielskiego
1 łyżka syropu klonowego, lub 1 łyżeczka miodu
olej do smażenia
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Warzywa/sos: wszystkie warzywa obieram, po czym kroję je w równą kostkę (ok. 0,5 cm) lub ścieram na tarce z grubymi oczkami - ja wolę wersję krojoną. Rozgrzewam 5 łyżek oleju na głębokiej patelni, wrzucam pokrojoną cebulę, odrobinę ją solę i smażę do zeszklenia. Dodaję pokrojoną resztę warzyw, mieszam i smażę (mieszając) ok. 6-8 minut (warzywa powinny się leciutko zarumienić). Dolewam bulion oraz dodaję przecier i koncentrat. Dokładam również ziele angielskie (jeśli lubicie jego smak - a moim zdaniem bardzo podkreśla smak całego dania, można 1 lub 2 ziarna rozgnieść w moździerzu). Przykrywam patelnię i duszę wszystko na małym ogniu, do momentu aż warzywa będą prawie miękkie. Jeśli jest taka potrzeba, dolewam po trosze wody - warzywa powinny być ciągle w niewielkiej ilości sosu. Na koniec dodaję syrop klonowy/miód, sok z mandarynki, oraz przeciśnięty przez praskę czosnek, a całość doprawiam solą i pieprzem.
Ryba: rybę kroję w kawałki 5-8 cm (jeśli ryba jest mrożona, najpierw ją całkowicie odmrażam i odsączam z wody). Kawałki układam na desce, oprószam solą i pieprzem, oraz leciutko mąką. Smażę je partiami na rozgrzanym oleju, po usmażeniu na lekko złoty kolor rybę przekładam na chwilę na papier,by odsączyć nadmiar tłuszczu.
Gdy cała ryba jest usmażona, przekładam ją do uduszonych, gorących warzyw (wyjmuję połowę warzyw, układam rybę, przykrywam pozostałą częścią warzyw). Nie ma potrzeby, by jeszcze dusić całą potrawę - wszystkie składniki połączą się pięknie pod wpływem temperatury. Odstawiam danie na kilka godzin. Ewentualnie podgrzewam przed podaniem, choć pyszna jest również na zimno.







Szybki kurczak w ketchupie i musztardzie

Szybki kurczak w ketchupie i musztardzie

Zrobiłam dziś w ten sposób kurczaka do tortilli (oczywiście będzie smakował również w innej potrawie) - gdy był gotowy, posmarowałam placki sosem z ketchupu i majonezu, posypałam startym żółtym serem, wyłożyłam poszatkowaną sałatę lodową i mięso. Zawinęłam, i podgrzałam na suchej patelni. Polecam na szybki obiad!


Składniki:
0,5 kg fileta z piersi kurczaka
1 średnia cebula
1 łyżka mąki pszennej
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
2 łyżki ketchupu
1 łyżeczka musztardy sarepskiej
3-4 łyżki oleju do smażenia
Przygotowanie:
Mięso kroję w niewielkie kawałki (3-4 cm), przekładam do miski, posypuję połową łyżeczki soli oraz mąką - tak by każdy kawałek się w niej otoczył. Drobno kroję cebulę, przekładam ją do miseczki i dodaję pozostałą sól. Mieszam i odstawiam na 5 minut, a następnie dodaję do mięsa. Mieszam wszystko, posypuję papryką, dodaję ketchup i musztardę. Mieszam jeszcze raz. Odstawiam na 15 minut. Rozgrzewam olej, przekładam kawałki mięsa (najlepiej partiami) i na średnim ogniu smażę z obu stron na rumiano łącznie 5-6 minut. Na koniec na chwilę przykrywam patelnię, zmniejszam ogień i smażę jeszcze kilka minut. 
                                 


                                 

                                




Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger