Szukaj na blogu

Sałatka z kurczakiem i serem lazur

Sałatka z kurczakiem i serem lazur

Zjadamy ostatnio mnóstwo sałatek, zazwyczaj na kolację, a dziś zrobiłam wersję obiadową, z dodatkiem pieczonego kurczaka. 

Składniki to krucha sałata lodowa, wyrazista rukola, pomidor, słodka kukurydza, kremowy ser lazur i czerwona cebula.

Składniki (2 porcje):

1 pojedyncza pierś kurczaka

do marynaty:

2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę

pół łyżeczki soli

pół łyżeczki miodu

pół łyżeczki słodkiej mielonej papryki

świeżo mielony czarny pieprz

1 łyżka oliwy

Dodatkowo:

sałata lodowa

rukola

dojrzały pomidor

ser lazur złocisty

kukurydza w puszcce

czerwona cebula

Sos:

sok wyciśnięty z 1 małej pomarańczy

1 ząbek czosnku

pół łyżeczki musztardy sarepskiej

5 łyżek wody

sól i pieprz do smaku

szczypta cukru jeśli pomarańcza nie jest zbyt słodka

5 łyżek oliwy

Przygotowanie: 

Kurczaka marynuję dzień wcześniej (mieszam wszystkie składniki i nacieram nią mięso, podzielone na mniejsze kawałki)

Zamarynowanego kurczaka piekę ok. 24 minut w papierze w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C (mozna go też podsmazyć na patelni).

Upieczonego wyjmuję do przestudzenia, kroję na małe kawałki.

Sałatę lodową siekam na cienkie paseczki, pomidora na cienkie plastry, cebulę w cienkie piórka; ser w plasterki.

Na talerzach dowolnie rozkładam wszystkie składniki.

Sos:

W niewielkim zakręcanym słoiczku mieszam sok z pomarańczy z wodą, solą i pieprzem, musztardą i przeciśniętym przez praskę czosnkiem (ewentualnie też ze szczyptą cukru). 

Najłatwiej zrobić to mocno potrząsając zakręconym słoiczkiem.

Dodaję oliwę i jeszcze raz mieszam.

Sosem polewam całą sałatkę.




Rollsy jajeczne z tuńczykiem

Rollsy jajeczne z tuńczykiem

Odżywcze, bardzo smaczne rollsy  idealne na śniadanie! 


Składniki (na 3 naleśniki):

2 jajka

szczypta soli

1 mała puszka tuńczyka w sosie własnym

kawałek sałaty lodowej

kawałek kolorowej papryki, u mnie żółtej

dowolne kiełki

ulubiony sos, u mnie curry

Dodatkowo:

łyżka oleju do smażenia

Przygotowanie:

Jajka wbijam do miseczki i bardzo dokładnie roztrzepuję ze szczyptą soli.

Tuńczyka odsączam, paprykę kroję w cienkie paseczki, podobnie sałatę.

Rozgrzewam niewielką patelnię, smaruję ją olejem i smażę 3 cienkie naleśniki.

Następnie na naleśnikach rozkładam wszystkie składniki, i zwijam rollsy.





Bułeczki szarlotkowe z ciasta francuskiego

Bułeczki szarlotkowe z ciasta francuskiego

Taki prosty, a taki pyszny smakołyk 🧡 Pyszne nadzienie, chrupiące z zewnątrz ciasto, w środku mięciutkie i delikatne - poezja 😊 Po przepis zapraszam na mojego słodkiego bloga: KLIK


Kotlety z soczewicy jak mielone

Kotlety z soczewicy jak mielone

Smak kotletów z zielonej soczewicy mocno przypomina smak tradycyjnych kotletów!

Są bardzo dobre, mocno chrupiące z zewnątrz, a w środku kremowe i delikatne. Można je podać prosto z patelni, z ziemniakami, albo z sosem. 

 


Składniki na 6-8 sztuk:

3/4 szklanki zielonej soczewicy

1 duża cebula

1 jajko

2 ząbki czosnku

2 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej

1 płaska łyżka koncentratu pomidorowego

1 łyżeczka drobno posiekanej natki pietruszki 

1 łyżeczka pieprzu ziołowego

sól i mielony czarny pieprz do smaku

Dodatkowo:

olej do smażenia

skrobia kukurydziana lub ziemniaczana do panierowania

Przygotowanie:

Soczewicę płuczę na sicie.

Zagotowuję ok. 1,5 szklanki wody, wsypuję soczewicę, lekko solę i gotuję do jej miękkości (ok. 20 minut).

Ugotowaną odcedzam jeśli woda została, a nastepnie lekko duszę widelcem.

Odstawiam do przestudzenia.

W międzyczasie drobno kroję cebulę i podsmażam ją do zeszklenia na niewielkiej ilości oleju.

Do przestudzonej soczewicy dodaję usmażoną cebulę, koncentrat pomidorowy, przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko i posiekaną natkę pietruszki, dokładnie mieszam.

Doprawiam do smaku.

Dodaję skrobię i jeszcze raz mieszam.

Masa będzie dość luźna.

Do miseczki wsypuję skrobię do panierowania, łyżką nabieram masę i przekładam ją od razu do skrobi, a potem delikatnie formuję kotlety i od razu układam na patelni z rozgrzanym olejem.

Smażę na rumiano z obu stron.








Książki: " Lokatorka" JP Delaney

Książki: " Lokatorka" JP Delaney

Tę powieść polecam każdemu, kto lubi thrillery. Ma wszystko, czego od tego gatunku oczekuję. Bardzo ciekawa, intrygująca, zaskakująca, miejscami przestrasza. No, może jedynie zakończenie mnie troszkę rozczarowało, choć jak dla mnie i tak było nieprzewidywalne. Tak czy siak książka bardzo wciąga i trzyma w napięciu.

Podobała mi się konstrukcja powieści, bo kolejne rozdziały prowadzą czytelnika przez teraz i przedtem

Bohaterki to dwie młode kobiety, Emma i Jane. 
Emma jest w czasie przedtem, Jane w czasie teraz. Wiele je łączy. Są do siebie niezwykle podobne fizycznie, i obie są w takim momencie życia, kiedy chcą zacząć od nowa. Emma walczy z traumą, bo została napadnięta w poprzednim mieszkaniu; Jane próbuje pozbierać się po śmierci dziecka.

Obie zostają lokatorkami niesamowitego, minimalistycznego, wprost ascetycznie urządzonego domu. Zamieszkanie w tym miejscu wydaje się obu kobietom spełnieniem marzeń, i wprost idealnym miejscem do uporządkowania życia.

To piękne, supernowoczesne miejsce z inteligentnym systemem zarządzania, którego właścicielem i projektantem jest Edward Monkford. Architekt dobiera lokatorów skrupulatnie, wg sobie tylko znanego klucza, a proces wyboru przypomina rekrutację: zaczyna się od wypełnienia formularza z mnóstwem dziwacznych pytań, i jeśli jakimś cudem twoje odpowiedzi będą uznane za właściwe, zostaniesz zaproszony na spotkanie w siedzibie Monkford Partnership.

Jeśli przejdziesz pozytywnie ten etap, to zanim wprowadzisz się do budynku przy Folgate Street, musisz podpisać umowę zawierającą 200 przedziwnych regulacji dotyczących sposobu korzystania z domu. 

Z czasem każda z kobiet nawiązuje bliższą więź z Edwardem, i ten okazuje się ekscentrycznym perfekcjonistą, chcącym mieć pełną kontrolę nie tylko nad domem, lecz także nad jego mieszkańcami.

Jest też coś, co różni Emmę i Jane.

Jane żyje, a Emma już nie.

Jane odkrywa to przypadkiem, i próbuje dowiedzieć się, kto zamordował Emmę.
 
W powieści jest dużo niewiadomych, wiele zwrotów akcji i naprawdę bardzo przyjemnie się ją czyta.

Serdecznie polecam tę bardzo zajmującą lekturę!

Książkę możesz kupić na stronie Księgarni Internetowej Matflel.pl: KLIK

Przyznaję jej 8 na 10 punktów.

W górnej części bloga widzisz stronę: książki na smutki. To właśnie tam znajdziesz wszystkie moje recenzje.


Post powstał we współpracy z Księgarnią Internetową Matfel.pl

Mini szaszłyki z kurczakiem

Mini szaszłyki z kurczakiem

Pieczone, niewielkie szaszłyki z piersi kurczaka z cebulką i pieczarkami. 



Składniki:

150 g fileta z piersi kurczaka

Marynata:

1 łyżeczka syropu z agawy lub pół łyżeczki miodu 

1 łyżka oliwy lub oleju

1 duży ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę

0,5 łyżeczki curry

szczypta suszonego rozmarynu

duża szczypta ziół prowansalskich 

duża szczypta soli do smaku

świeżo mielony czarny pieprz

Dodatkowo:

kilka niewielkich pieczarek

kilka małych cebulek

sól i pieprz do posypania

Przygotowanie:

Mięso kroję na niewielkie kawałki.

Mieszam wszystkie składniki marynaty, po czym mieszam z nią mięso.

Jeśli to możliwe, zamarynowane mięso zostawiam na noc w lodówce.

Nadziewam szaszłyki (np. na szpadki) - kilka kawałków kurczaka, kilka cebulek i pieczarek (mogą być połówki).

Oprószam je solą i pieprzem.

Szaszłyki piekę w 180 stopniach C na blasze wyłożonej papierem ok. 20-25 minut; w międzyczasie je dwa razy obracam (upiekłam je we frytownicy)



Glazurowane mini cebulki

Glazurowane mini cebulki

Glazurowane, słodko-pikantne, maślane w smaku cebulki, to rewelacyjny dodatek do mięs, sałątek, czy nawet kanapek. Są bardzo proste do przygotowania!


Składniki:

mini cebulki, u mnie kilkanaście sztuk (przy większej ilości powiększ też pozostałę składniki)

wrzątek

1 łyżka masła

1 łyżka cukru (użyłam brązowego, ale może być zwykły)

ok. 1/4 szklanki bulionu drobiowego lub innego

sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:

Obieram i myję cebulki, a następnie sparzam je wrzątkiem przez kilka minut.

Rozpuszczam masło na patelni, wrzucam cebulki i obsmażam je przez ok. 5 minut, mieszając.

Dodaję cukier, smażę mieszając kolejnych kilka minut.

Wlewam bulion i smażę, aż ten odparuje (cały czas mieszam), a cebulki się zarumienią.

Doprawiam solą i pieprzem.



Podpłomyki - domowa maca

Podpłomyki - domowa maca

Kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką, a mama lub babcia zagniatały ciasto na pierogi, czekałam z niecierpliwością na wszystkie skrawki ciasta jakie zostawały. Po rozwałkowaniu piekło się je na rozgrzanej blasze i zajadało jak najlepszy smakołyk.

Dziś przygotowałam je do sałatki, którą zjemy na kolację.

Można je też  podać  jako rodzaj przegryzki z sosem, można użyć tak jak tortille, lub po prostu jako pieczywo. 




Składniki na małą porcję: 
1 szklanka mąki pszennej
duża szczypta soli
trochę mniej niż pół szklanki gorącej wody
Przygotowanie: 
Mąkę zagniatam z solą i wodą (tą dolewam po trosze) na elastyczne, bardzo gładkie ciasto. 
Wyrabiam je przez kilka minut, a potem przykrywam i pozwalam ciastu odpocząć ok. 10 minut. 
Następnie rozwałkowuję je na cieniutkie placki - im cieńsze, tym podpłomyki będą łatwiej rosnąć i będą smaczniejsze.
Ja rozwałkowałąm dwa placki wielkości patelni, podzieliłam je na trójkąty.
Rozgrzewam patelnię - bez tłuszczu, układam podpłomyki.  
Na plackach powinny pojawić się bąble powietrza, wtedy przewracam je na drugą stronę i smażę jeszcze kilka minut. 







Pasta z żółtego sera ze szczypiorkiem

Pasta z żółtego sera ze szczypiorkiem

Pasta z bardzo dawnych lat, chyba jeszcze osiemdziesiątych - taką jadłam na śniadanie w internacie (tak, niestety w czasach mojego liceum mieszkałam w internacie). Fajne w niej jest to, że łatwo można zmienić jej smak, bo choć ja pokazuję podstawową wersję, możesz dodać do niej np. suszone pomidory, tuńczyka albo wędzoną makrelę, zmielone oliwki, czosnek lub zioła. 


Składniki:

150 g żółtego sera w kawałku, użyłam goudy

1-2 łyżki majonezu

2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku

sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:

Ser ścieram na najdrobniejszej tarce.

Łączęgo z majonezem i posiekanym szczypiorkiem, doprawiam solą i pieprzem.

Odstawiam na minimum godzinę.

Bitki z szynki w papryce

Bitki z szynki w papryce

Dzisiejszy obiad to soczyste mięso z szynki wieprzowej uduszone z dużą ilością papryki i cebuli. Smakuje pysznie.




Składniki:

ok. 600 g ładnego kawałka szynki wieprzowej

1-2 łyżki mąki pszennej

3-4 łyżki oleju

1 duża cebula

1 duża czerwona papryka

2 duże ząbki czosnku

odrobina wody do podlania (kilka łyżek)

2 liście laurowe

kilka ziaren ziela angielskiego

1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki

do smaku: mielona ostra papryka

sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:

Mięso kroję na plastry grubości pół cm, i jeśli te są duże, kroję je na pół, by powstały mniej więcej 5-6 cm kawałki.

Lekko rozbijam mięso tłuczkiem, a następnie z obu stron oprószam solą i pieprzem.

Tak przygotowane mięso z obu stron panierują w mące.

Rozgrzewam olej na patelni, podsmażam mięso na rumiano (obie strony).

Obraną cebulę kroję w cienkie piórka, paprykę w niezbyt długie, cienkie paseczki.

Gdy mięso jest podsmażone, dorzucam do niego liście laurowe, ziele angielskie, cebulę i grubo posiekany czosnek, mieszam i wlewam kilka łyżek wody.

Przykrywam patelnię i smażę 7-8 minut.

Następnie dorzucam paprykę, mieszam.

Zmniejszam moc palnika do minimum i duszę wszystko ok. 30 minut (do miękkości).

Dodaję papryki w proszku, mieszam, duszę przez chwilę.

Na końcu ewentualnie doprawiam jeszcze do smaku solą i pieprzem.










Sałatka z pieczonych buraczków z łososiem i szczypiorkiem

Sałatka z pieczonych buraczków z łososiem i szczypiorkiem

Coś pysznego? Proszę bardzo: buraczki, które sprawiają, że jesteśmy piękniejsi, wolniej się starzejemy (dzięki zawartości antycyjanów) i mniej chorujemy, oraz łosoś (co do wartości odżywczych owego to trochę przemilczę, ale tylko dlatego, że ciężko kupić rybę której pochodzenie i sposób przetwarzania dobrze znamy). Sałatka jest naprawdę prosta, i  niezwykle smaczna. Może być zarówno obiadem, jak i przekąską.




Składniki:
2-3 niewielkie buraczki
150 g. wędzonego łososia 
2 cebulki dymki ze szczypiorkiem
2 łyżki jogurtu naturalnego
sól, pieprz do smaku
koperek do przybrania
Przygotowanie:
Umyte buraczki dokładnie myję i piekę przez ok. 30-40 minut w temperaturze 180 stopni C, najlepiej w zamykanym naczyniu. 
Oczywiście warto upiec od razu większą ilość - przydzadzą się do innych potraw, choćby do sałatki z cebulką do obiadu.
Następnie studzę je, obieram i kroję w niewielką kostkę. 
Przekładam do miseczki. 
Łososia rozdrabniam i dodaję do buraczków, dodaję też posiekane cebulki i szczypior. 
Mieszam wszystko z jogurtem, doprawiam  do smaku solą i pieprzem. 
Przed podaniem ozdabiam koperkiem.



Omlet z białą kapustą i marchewką

Omlet z białą kapustą i marchewką

Takie warzywne dania bardzo lubię - są pożywne, pyszne i zdrowe, i w sumie doskonałe na każdy posiłek, chociaż u mnie to najczęściej - śniadanie do pudełka, do pracy.





Składniki (1-2 osoby):

mały kawałek białej kapusty (wielkości małej pomarańczy)

1 średnia cebula

1 mała marchewka

1 łyżka posiekanego koperku 

2 jajka

do smaku: sól, pieprz, curry

2 łyżki oleju

Przygotowanie:

Kapustę siekam jak najdrobniej, marchewkę ścieram na grubej tarce, drobno kroję cebulę.

Wszystko przekładam do miski, dodaję koperek i jajka, bardzo dokładnie mieszam.

Doprawiam curry, solą i pieprzem do smaku.

Rozgrzewam olej na niewielkiej patelni (u mnie średnica 22 cm), wlewam masę i na średnim ogniu, pod pokrywką, smażę 3-5 minut.

Następnie przewracam omlet i smażę (również pod przykryciem) 3-4 minuty.





Surówka z białej kapusty i marchewki

Surówka z białej kapusty i marchewki

Surówka z białej kapusty i marchewki to jedna z najprostszych, jakie znam, i w sumie też chyba jedna z moich ulubionych. Taką często jadłam w dzieciństwie, pasuje praktycznie do wszystkiego. Warto ją jeść, zwłaszcza w okresie zimowym, bo to doskonały, kompleksowy ładunek witaminowy.

Wszystkie moje przepisy na surówki znajdziesz TUTAJ

Składniki (na 2 osoby):

250 g białej kapusty

1 niewielka marchewka

1 łyżeczka posiekanego koperku

2 łyżki soku z cytryny

3 łyżki przegotowanej wody

3 łyżki oleju lub oliwy

do smaku: sól (u mnie również ziołowa), cukier i świeżo mielony czarny pieprz

Przygotowanie:

Cieniutko szatkuję kapustę i przekładam ją do miski, posypuję sporą szczyptą soli.

Odstawiam na 10 minut, po czym lekko wygniatam dłonią, by kapusta zmiękła.

Obraną marchewkę ścieram na drobnej tarce, dodaję do kapusty.

Mieszam po kolei: sok z cytryny, wodę, ok. pół łyżeczki cukru, dużą szczyptę pieprzu, na końcu dodaję olej lub oliwę, i jeszcze raz mieszam.

Wlewam sos do surówki, mieszam, sprawdzam czy jest doprawiona, ewentualnie dodaję sól i cukier,

Dodaję posiekany koperek, mieszam.




Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger