Szukaj na blogu

Placki z cukinii z mozzarellą

Placki z cukinii z mozzarellą

Mam w tym roku tak dużo cukinii, że muszę się ciągle zastanawiać, co z nią zrobić. Wczesną wiosną w folii wyrosły piękne roślinki, i zwyczajnie żal mi było je wyrzucić, więc przesadziłam je do kompostowników. Sześć sadzonek! I urosły tak jak nigdy, piękne, obficie kwitnące, z mnóstwem owoców. Każdemu, kto się orientuje, nie muszę tłumaczyć, ile tego wyszło 😉

Placki więc są co najmniej raz w tygodniu, co wcale nas nie martwi, bo je bardzo lubimy, zwłaszcza z zimną maślanką. Dziś w zestawie z zupą szczawiową - bajka po prostu! Do masy dodałam dwie spore garści startej mozzarelli, i efekt końcowy wyszedł pierwsza klasa.


Składniki:

2 średniej wielkości cukinie

2 średniej wielkości cebule

1 spory ząbek czosnku

2 duże jajka

3-5 łyżek mąki pszennej

2 garści startej na grubej tarce mozzarelli

sól i pieprz do smaku

można dodać posiekany koperek lub/i natkę pietruszki (użyłam soli ziołowej, wiec zioła były w zestawie)

olej do smażenia

Przygotowanie:

Cukinii nie obieram - chyba że ma bardzo twardą skórkę. Najlepiej wybierać młode, delikatne sztuki. Jeśli po przekrojeniu widać spore pestki - pozbywam się ich.

Cukinię ścieram na grubej tarce, odrobinę solę i lekko ściskam dłońmi, by puściła sok.

Odciskam go, nadmiar sprawi że placki będą się rozpadały.

Odciśniętą cukinię przekładam do miski, dodaję drobno posiekane cebule, oraz jajka i ewentualnie zioła.

Dokładnie mieszam, dodaję stopniowo mąkę - chodzi o to, by powstało jednolite ciasto, ale jednocześnie warto pamiętać, że nadmiar mąki sprawi, że placki będą twardsze.

Dodaję ser, dokładnie mieszam.

Doprawiam ciasto solą i pieprzem.

Wykładam po solidnej łyżce masy na dość mocno rozgrzany olej (powinno go być sporo, podobnie jak przy smażeniu placków ziemniaczanych ), smażę na rumiano z obu stron.


Kapusta zasmażana z pomidorami

Kapusta zasmażana z pomidorami

Miałam jeszcze w piwnicy słoik zeszłorocznej kiszonej kapusty, więc choć letnia pora może niekoniecznie się kojarzy z taką właśnie potrawą, to jednak, patrząc na swoje piękne, soczyste, dojrzałe pomidory, postanowiłam do dzisiejszych kotletów zrobić zasmażaną kapustę. Kremową i pyszną. Moja wyszła dość kwaśna, bo nie płukałam jej wcale, ale taką właśnie lubimy. W każdym razie namawiam do wypróbowania takiego sposobu, to bardzo fajne danie.




Składniki:

ok. pół kg kiszonej kapusty

2 średniej wielkości cebule

3 spore dojrzałe pomidory, najlepiej z niewielką ilością pestek

2-3 ząbki czosnku

1 pełna łyżka masła

3 łyżki oleju

1 łyżka śmietany 18%

do smaku: sól i pieprz, ewentualnie cukier lub odrobina miodu

Zasmażka:

2 łyżki oleju

1 łyżeczka mąki pszennej

Przygotowanie:

Kapustę, jeśli jest bardzo kwaśna, można przepłukać na sicie.

Siekam ją lekko, przekładam do garnka razem z masłem, dolewam tyle wody by sięgała mniej więcej do połowy wysokości kapusty i pod przykrywką gotuję ok. 15 minut.

W międzyczasie obieram cebule i kroję je w kostkę, podsmażam do zeszklenia na oleju.

Z pomidorów zdejmuję skórkę (jeśli są dojrzałe, da się to zrobić bez problemu; ewentualnie można lekko naciąć skórkę i sparzyć przez 10 sekund wrzątkiem, to też ułatwi sprawę), również kroję je w kostkę.

Do podsmażonej cebuli przekładam pomidory oraz posiekany czosnek, lekko wszystko solę i smażę na dość mocnym ogniu aż odparuje większość wody.

Całą zawartość patelni przekładam do garnka z kapustą, dodaję śmietanę, mieszam i duszę jeszcze kilka minut.

Na patelni rozgrzewam olej, dodaję mąkę i smażę kilka minut mieszając, aż ta się zezłoci i powstanie rodzaj pasty. 

Wlewam do niej 2-3 łyżki płynu z kapusty, mieszam, i wszystko przekładam do garnka.

Dokładnie mieszam, doprawiam do smaku solą, pieprzem i ewentualnie cukrem albo miodem.



Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger