Szukaj na blogu

Naleśniki z soczewicą

Serdecznie Ci polecam te naleśniki! Chociaż tak niepozornie się prezentują, zupełnie mnie zaskoczyły - są po prostu przepyszne! Nie spodziewałam się takiego efektu. Delikatne, mięciutkie, aksamitne. Zajadam się nimi od rana, bo i na śniadanie, i na obiad. Mniam. Mniam😀 Uwielbiam je!


Składniki:
ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
2 szklanki lekko gazowanej wody mineralnej
1 szklanka maślanki
2 duże jajka
duża szczypta soli
4 duże łyżki stołowe oleju
Farsz:
2 szklanki czerwonej soczewicy
1 duża cebula
1 duży ząbek czosnku
duża szczypta wędzonej czerwonej papryki
duża szczypta mielonego kuminu (kminu rzymskiego)
60-80 g. tartej mozzarelli
sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
1 plaster topionego sera na 1 naleśnik
1-2 plastry pomidora na 1 naleśnik
Przygotowanie:
W dużej misce mieszam rózgą (lub mikserem) wszystkie składniki ciasta, odstawiam miskę na 15 minut, a następnie smażę cienkie naleśniki (12-15 naleśników, u mnie patelnia o średnicy 24 cm).
Soczewicę (przepłukaną na sicie zimną wodą) wsypuję do garnka z 2,5 do 3 szklanek wrzątku i odrobiną soli. Gotuję pod przykryciem do miękkości (zacznie się rozpadać) - nie potrwa to długo.
Soczewicę odsączam, o ile pozostał nadmiar płynu (po ugotowaniu będzie sprawiała wrażenie dość rzadkiej masy), zostawiam do przestudzenia. Do zimnej masy dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, oraz przyprawy do smaku, a na końcu ser, wszystko mieszam.
Na każdy usmażony naleśnik wykładam łyżkę soczewicy, rozsmarowuję na całości pozostawiając pół  centymetra ciasta; Naleśniki składam na pół, i jeszcze raz na pół. 
Przed podaniem: układam na patelni z odrobiną oleju, podsmażam na rumiano, przewracam. Na podsmażonej stronie układam plaster sera i plastry pomidora, pomidora lekko oprószam np. solą ziołową. Przykrywam i na mały  ogniu smażę jeszcze kilka minut do rozpuszczenia się sera. 
Podaję na gorąco.

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger