Szukaj na blogu

Zupa żurkowa z cukinią i soczewicą

Po powrocie z urlopu przywitała mnie jesień, bo już bez wątpienia ona króluje. Chłodne, wilgotne poranki i wieczory; i te wszystkie przeziębienia czyhające na człowieka - jakoś trzeba sobie z tym poradzić 😉 Więc gotujmy teraz to, co rozgrzewa, dodaje energii i pozwala cieszyć się niezaprzeczalnie wspaniałą porą roku: zupy!
Proponuję niezwykle ciekawą w smaku zupę na bazie ziemniaków, cukinii i zielonej soczewicy, lekko kwaśna za sprawą zakwasu na żurek. Jest naturalnie zawiesista i bardzo sycąca.




Składniki:
ok. 2 liry wody
2 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
2-3 niewielkie mięsne kostki, np. od schabu
6 sporych ziemniaków
1 średniej wielkości cukinia
pół małego selera
1 czerwona papryczka chili, bez pestek
kilka zielonych listków selera
1 łyżka posiekanego koperku
3 ząbki czosnku
3 łyżki zielonej soczewicy
1/3 szklanki żurku śląskiego (użyłam gotowego, ze sklepu)
kilka plasterków dobrej jakości, wędzonej kiełbasy
tłuszcz do smażenia cukinii - użyłam 1 łyżkę smalcu z cebulką i skwarkami
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Zagotowuję wodę z zielem angielskim, liśćmi laurowymi i kośćmi, w międzyczasie zdejmuję z powierzchni szumy z białka. Obrane ziemniaki i selera kroję w drobną kostkę, dorzucam do garnka. Gotuję do miękkości warzyw i mięsa na kościach. Wyjmuję kości i przyprawy z zupy, i miksuję zawartość garnka (niezbyt dokładnie, w dalszym ciągu powinny pozostać kawałki ziemniaków i selera). Obieram mięso, dorzucam do garnka razem z drobno pokrojoną kiełbasą. Dorzucam również drobno posiekaną papryczkę chili. Rozgrzewam tłuszcz na patelni i pod pokrywką przez ok. 5 minut podsmażam pokrojoną w małą kostkę cukinię (razem ze skórką), przed końcem smażenia dodaję drobno posiekany czosnek. Wszystko przekładam do zupy. Dodaję soczewicę i posiekane liście selera, doprawiam zupę wstępnie solą i pieprzem. Gotuję 10 minut. Dolewam żurek, gotuję jeszcze kilka minut. Na koniec dodaję posiekany koperek, i ostatecznie doprawiam zupę do smaku solą i pieprzem.

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger