Gołąbki z mięsem z rosołu

Jak wielu po niedzielnym czy świątecznym rosole, stanęłyśmy z Mamą przed dylematem, co zrobić z całym tym mięsem, które po nim zostaje. Pewnie gdyby nie okres świąteczny, wylądowałoby zwyczajnie w krokietach czy pierogach, ale stwierdziłyśmy że już za dużo ciast i mąki. Mama przypomniała sobie, że ma zamrożonych kilka obgotowanych kapuścianych liści. Wyszło bardzo smacznie, więc dzielę się pomysłem.

Składniki:
ok. 0,5 kg mięsa z rosołu, obranego z kości (u nas kurczak, indyk i odrobina wołowiny)
część warzyw z rosołu - np. po jednej marchewce i pietruszce
1 duża cebula
2-3 spore ząbki czosnku
2 jajka
10-12 obgotowanych liści kapusty
ok. 100 g. białego ryżu
do smaku sól i pieprz
Dodatkowo:
3-4 suszone kapelusze grzybów leśnych 
1 cebula
zioła: tymianek, rozmaryn, szałwia
liść laurowy
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżka masła klarowanego lub 2-3 łyżki oleju do smażenia
Przygotowanie:
Mięso (przestudzone, obrane z kości) i warzywa przepuszczam przez maszynkę do mielenia. Drobno siekam cebulę i podsmażam ją do zeszklenia na niewielkiej ilości oleju, dodaję do masy mięsnej. Dodaję jajka i przeciśnięty przez praskę czosnek, dokładnie mieszam. Dodaję też ugotowany ryż, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Zwijam gołąbki.
W garnku, w którym będą gotować się gołąbki, na łyżce klarowanego masła smażę do zeszklenia pokrojoną drobne cebulę, a potem dodaję pokruszone suszone grzyby. Jeszcze chwilę smażę razem. Układam gołąbki, zalewam wodą do takiego poziomu, by zrównała się z gołąbkami. Dokładam zioła, liść laurowy, wszystko trochę solę. Duszę do miękkości kapusty. Sos można lekko zagęścić mąką i śmietaną.