Szukaj na blogu

Potrawka z żółtej papryki

Czy z papryki zawsze musi być leczo? Ależ nie! Kusiło mnie, żeby nazwać to pyszne danie bigosem z papryki, bo przecież krążą po internetach bigosy np. z cukinii :) Ale bądźmy sprawiedliwi i nie zabierajmy kapuście należnego jej miejsca. Jeśli bigos - to kapucha musi być, a tutaj nie ma jej ani ani. Jest za to słodka, miąższysta żółta papryka, która moim zdaniem świetnie smakuje w połączeniu z wyrazistymi przyprawami. Tak więc nazwa potrawka, jako że to nazwa uniwersalna, w takim razie tutaj się bardzo przyda. 
Danie jest łatwe i pyszne. Z dwóch dużych papryk zrobiłam solidną porcję na kolację dla dwojga.
A po zamknięciu na gorąco w słoikach będzie z tego awaryjny, szybki, ekstra obiadek  - sos do makaronu, kaszy czy po prostu do chleba.



Składniki:
150 g. boczku wędzonego (użyłam plastrów)
3 średniej wielkości cebule
2 duże żółte papryki
2 duże ząbki czosnku
1 pomidor
duża szczypta mieszanki curry - wg smaku
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Boczek kroję drobno, cebulę w piórka, paprykę (bez gniazd nasiennych)w długie, wąskie paseczki. boczek wrzucam na głęboką, suchą patelnię i smażę na średnim ogniu, by się lekko wytopił. Wtedy dokładam cebulę, przykrywam patelnię i smażę do momentu, gdy cebula się zeszkli (ok. 5 minut). Dorzucam pokrojoną paprykę, zmniejszam moc kuchenki i dalej pod przykryciem smażę 10-15 minut. Papryka powinna zmięknąć i stać się delikatna w smaku. Pomidora obieram ze skórki i drobno kroję, dodaję do papryki. Podgrzewam razem ok. 5 minut. Dodaję czosnek przeciśnięty przez praskę, szczyptę curry, łyżeczkę przecieru pomidorowego - mieszam i podgrzewam 2,3 minuty. Na koniec doprawiam solą i pieprzem. Podaję z posiekanym szczypiorkiem.



                            

                       


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger