Karkówka duszona z porem i pietruszką
Sprawdź, jak smakuje moja karkówka duszona z porem i pietruszką.
Jest mięciutka, soczysta i pełna smaku.
Karkówka duszona z porem i pietruszką przepis
Składniki:
600-700 g. karkówki wieprzowej
1 spory por
2 ząbki czosnku
ok. 1 szklanki wody
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
1-1,5 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, pieprz do smaku
3-4 łyżki oleju słonecznikowego
Przygotowanie:
Mięso kroję w cienkie plastry (ok. 0,5 cm; lub grubsze i rozbijam je tłuczkiem). Mieszam paprykę, majeranek, curry i ok. pół łyżeczki soli, po czym tą mieszanką posypuję karkówkę z obu stron. Pora kroję w plasterki, siekam czosnek. Rozgrzewam olej na patelni i wrzucam pora z czosnkiem, smażę go ok. 3 minut, do lekkiego zarumienienia. Zdejmuję pora z patelni i układam plastry mięsa - bez tłuszczu. Smażę je z obu stron po ok. minucie, po czym na mięso przekładam pora, dolewam wodę, przykrywam patelnię i duszę na małym ogniu ok. 20-25 minut, do momentu aż karkówka będzie całkiem miękka. Doprawiam wszystko do smaku solą i pieprzem, a tu przed końcem duszenia posypuję posiekaną natką.
600-700 g. karkówki wieprzowej
1 spory por
2 ząbki czosnku
ok. 1 szklanki wody
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
1-1,5 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, pieprz do smaku
3-4 łyżki oleju słonecznikowego
Przygotowanie:
Mięso kroję w cienkie plastry (ok. 0,5 cm; lub grubsze i rozbijam je tłuczkiem). Mieszam paprykę, majeranek, curry i ok. pół łyżeczki soli, po czym tą mieszanką posypuję karkówkę z obu stron. Pora kroję w plasterki, siekam czosnek. Rozgrzewam olej na patelni i wrzucam pora z czosnkiem, smażę go ok. 3 minut, do lekkiego zarumienienia. Zdejmuję pora z patelni i układam plastry mięsa - bez tłuszczu. Smażę je z obu stron po ok. minucie, po czym na mięso przekładam pora, dolewam wodę, przykrywam patelnię i duszę na małym ogniu ok. 20-25 minut, do momentu aż karkówka będzie całkiem miękka. Doprawiam wszystko do smaku solą i pieprzem, a tu przed końcem duszenia posypuję posiekaną natką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz