Ziemniaki ze szpinakiem i jajkiem
To miał być zwykły bezmięsny obiad - zwłaszcza mój mąż lubi to połączenie: ziemniaki z sadzonym jajkiem i duszonym z masłem i czosnkiem szpinakiem.
Tylko że ja nie lubię nudy w kuchni, więc go odmieniłam - składniki zostały te same, ale efekt wyszedł zupełnie inny!
Składniki:
Użyłam patelni o średnicy 15 cm.
Z tej porcji wychodzą 2 placki - to porcja dla 2-3 osób
Szpinak:
450 g mrożonego, rozdrobnionego szpinaku
1 średniej wielkości cebula
2-3 ząbki czosnku
1 łyżeczka masła
1 łyżka mascarpone lub innego serka śmietankowego
2 łyżki oleju do smażenia cebuli
sól i pieprz do smaku
Masa ziemniaczana:
ok. 400 g świeżo ugotowanych ziemniaków, jeszcze gorących
1 płaska łyżeczka masła
2 jajka
2 łyżki mąki
0,5 łyżeczki curry
sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
olej do smażenia
jajka
curry
sól i pieprz
posiekany szczypiorek do posypania
Przygotowanie:
Zaczynam od szpinaku:
Zamrożony przekładam do garnka i podgrzewam, aż odparuje woda.
W międzyczasie na niewielkiej ilości oleju podsmażam drobno pokrojoną cebulę - do zeszklenia.
Gdy woda ze szpinaku odparuje, dodaję do niego podsmażoną cebulę, masło, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sól i pieprz do smaku.
Duszę wszystko przez kilka minut pod przykryciem, po czym dodaję serek, i mieszam do jego rozpuszczenia.
Masa ziemniaczana:
Gorące ziemniaki duszę z masłem na gładką masę, a potem dodaję jajka i dokładnie mieszam.
Dodaję mąkę i jeszcze raz mieszam do uzyskania gładkiej masy.
Doprawiam ją solą, pieprzem i curry.
Smażenie:
Niewielką patelnię smaruję olejem, wykładam połowę masy ziemniaczanej (łatwiej będzie ją równo rozłożyć, dociskając do patelni łyżką umoczoną w oleju).
Masa ziemniaczana powinna zakrywać całe dno patelni.
Placek podsmażam na średnim ogniu ok. 7-8 minut (spód powinen się lekko zarumienić), po czym na niego wykładam połowę szpinaku i rozprowadzam go równomiernie.
W szpinaku robię wzgłębienie i wbijam w nie 2-3 jajka.
Jajka doprawiam solą, pieprzem i curry, posypuję też posiekanym szczypiorkiem.
Przykrywam patelnię i smażę na małym/średnim ogniu do ścięcia jajek.
Po usmażeniu ostrożnie zsuwam placek na talerz.
Od razu podaję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz