Jednogarnkowe - pikantne ziemniaki z kurczakiem
Uwielbiam robić takie obiady. Pewnie dlatego, że sama nigdy nie do końca wiem, jaki będzie efekt końcowy, i kiedy wychodzi tak jak dziś wyszło, to mam wielkie poczucie satysfakcji. Proste, domowe jedzenie, zrobione w jednym garnku, super smaczne i sprawiające przyjemność.
Ziemniaki, jeszcze ciągle młode, najpierw dość mocno podsmażyłam z aromatycznymi przyprawami, a potem dusiły się z kurczakiem i pieczarkami. To bardzo, ale to bardzo smaczny obiad!
Jeśli chcesz przejrzeć moje propozycje na dania jednogarnkowe, kliknij TUTAJ
Składniki (porcja na 2 osoby):
1 kg młodych ziemniaków, w miarę równej wielkości
do przyprawienia ziemniaków użyłam:
soli ziołowej
ostrej mielonej papryki
słodkiej mielonej papryki
curry
mielonego kuminu
czosnku granulowanego
Dodatkowo:
2 liście laurowe
ok. 200 g fileta z kurczaka, drobno pokrojonego (kawałki 2-3 cm)
kilka młodych, małych marchewek
1 niewielka cebula
6-8 pieczarek
2-3 ząbki czosnku
4-5 łyżek oleju
ok. pół szklanki wody
1 łyżka masła
posiekana natka pietruszki
do smaku sól i pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki obieram lub myję. Przekładam je do miski i posypuję przyprawami, mieszam by się w nich obtoczyły. Najlepiej, żeby ziemniaki był jeszcze lekko mokre.
Rozgrzewam dość mocno olej w dużej, głębokiej patelni - wrzucam liście laurowe. Gdy skwierczą, wrzucam ziemniaki. Smażę je, mieszając, przez kilka minut na mocnym ogniu - powinny się zarumienić.
Do podsmażonych ziemniaków dokładam pokrojoą cebulę i marchewki (ziemniaki zsuwam trochę na bok patelni), podsmażam do lekkiego zezłocenia cebuli.
Wtedy wlewam wodę i przykrywam patelnię.
Zmnieszam ogień i duszę wszystko razem przez ok. 10 minut, by ziemniaki zmiękły.
Gdy woda odparuje, dorzucam masło i dodaję kurczaka. Smażę aż się lekko zezłoci.
Potem robię miejsce na pieczarki pokrojone na grube kawałki (znowu wszystko zsuwam, by się zmieściły) i smażę kilka minut.
Przykrywam patelnię, i na niewielkim ogniu duszę wszystko do momentu, aż ziemniaki będą miękkie.
Dodaję grubo posiekany czosnek, doprawiam wszystko do smaku solą i pieprzem. Duszę wszystko jeszcze parę minut, posypuję natką pietruszki i podaję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz