Szukaj na blogu

Skrzydełka marynowane w śmietanie

Skrzydełka robię na różne sposoby, dość często bo bardzo je lubimy, zwłaszcza upieczone tak, żeby były rumiane i z chrupiącą skórką. Dzisiejsze też tu zapiszę, bo po oraz pierwszy marynowałam je ze śmietaną, i wyszły naprawdę dobre. Może kogoś zainspiruję.

Wszystkie moje przepisy na skrzydełka znajdziesz TUTAJ


Składniki:

1 kg skrzydełek

marynata:

2 czubate łyżki gęstej śmietany 18%

3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę

pół łyżeczki miodu

1 łyżka soli

1 pełna łyżeczka estragonu

pół łyżeczki curry

pół łyżeczki mielonego pieprzu

3-4 łyżki oleju do pieczenia

Przygotowanie:

Skrzydełka przecinam na dwie części, odrzucam lotki.

Mięso przekładam do miski, i dodaję wszystkie składniki marynaty, dokładnie mieszam.

Najlepiej zostawić zamarynowane mięso co najmniej na 25 godziny w lodówce, ale jeśli nie masz tyle czasu, zostaw je chociaż na 3-4 godziny.

Pieczenie:

Na dno naczynia wlewam olej, rozkładam zamarynowane skrzydełka.

Piekę bez przykrycia w 195 stopniach C około 60-70 minut, przewracając je po ok. 40 minutach.


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger