Surówka z sałatą rzymską i rzodkiewką (z liśćmi)
Przypuszczam, że większość osób, i ja wśród nich, zazwyczaj wyrzuca liście rzodkiewki. Tymczasem mają one więcej właściwości zdrowotnych, niż piękne różowe kuleczki, które tak chętnie zjadamy. Wiedzieliście, że odtruwają nasz organizm z toksyn? Ponoć nawet mają działanie przeciwnowotworowe, choć nie jestem żadnym znawcą w tej dziedzinie i powtarzam tylko za tymi, którzy o tym piszą i mówią. Tak czy siak to przecież piękne liście, zwłaszcza jeśli mamy rzodkiewkę uprawianą we własnym ogródku. Na razie takiej jeszcze nie mam rzecz jasna :), ale kupiłam śliczne pęczki, z wyjątkowo ładnymi i zdrowymi liśćmi, aż żal było ich nie wykorzystać. Polecam, spróbujcie, to bardzo smaczny i zdrowy dodatek do obiadu.
Składniki:
1 pęczek rzodkiewek
2 mini sałaty rzymskie
ulubione świeże zioła: u mnie bazylia i natka pietruszki
Sos:
5 łyżek wody (może być mineralna lub przegotowana)
duża szczypta soli
szczypta cukru
1-2 łyżki soku z cytryny
5 łyżek oleju rzepakowego
Przygotowanie:
Sos: w wodzie rozpuszczam sól i cukier, dodaję pozostałe składniki i mieszam energicznie, aż się połączą.
Surówka: dokładnie myję pęczek rzodkiewek - zarówno korzenie, jak i liście. Do surówki użyłam połowę liści (pozostałą część proponuję zawinąć w wilgotny papier i przechować w lodówce do kolejnej surówki). Drobno rwę lub siekam sałatę (wiem, wiem - sałaty się nie sieka, ale co zrobić: ja lubię :), poza tym z tą byłoby dużo zabawy), liście rzodkiewki i zioła siekam drobno. Przekładam do miski, dodaję korzenie rzodkiewek w małych kawałach. Wszystko polewam sosem, dokładnie mieszam.
1 pęczek rzodkiewek
2 mini sałaty rzymskie
ulubione świeże zioła: u mnie bazylia i natka pietruszki
Sos:
5 łyżek wody (może być mineralna lub przegotowana)
duża szczypta soli
szczypta cukru
1-2 łyżki soku z cytryny
5 łyżek oleju rzepakowego
Przygotowanie:
Sos: w wodzie rozpuszczam sól i cukier, dodaję pozostałe składniki i mieszam energicznie, aż się połączą.
Surówka: dokładnie myję pęczek rzodkiewek - zarówno korzenie, jak i liście. Do surówki użyłam połowę liści (pozostałą część proponuję zawinąć w wilgotny papier i przechować w lodówce do kolejnej surówki). Drobno rwę lub siekam sałatę (wiem, wiem - sałaty się nie sieka, ale co zrobić: ja lubię :), poza tym z tą byłoby dużo zabawy), liście rzodkiewki i zioła siekam drobno. Przekładam do miski, dodaję korzenie rzodkiewek w małych kawałach. Wszystko polewam sosem, dokładnie mieszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz