Książki: "Trzecia" Magda Stachula
Po raz pierwszy zetknęłam się z twórczością Magdy Stachuli, gdy trafiłam na powieść "Oszukana" - klik. Przeczytałam ją jakiś czas temu, zafascynowała mnie i wprawiła w ekscytację, więc po prostu kupiłam wszystkie trzy pozostałe dostępne tytuły (teraz są już cztery). Kupiłam i przeczytałam.
"Trzecią" na tej liście umieściłabym na 3 albo 4 miejscu. Żeby było jasne - historia jest dosyć ciekawa, jednak moim zdaniem dość przewidywalna. Brakowało mi niesamowitej lekkości narracji i nieprzewidzianych zwrotów akcji, które tak mnie zachwyciły przy pierwszej powieści.
Pierwszą z postaci w powieści jest Eliza. Jest terapeutką, spędza godziny na rozmowach z pacjentami. Któregoś dnia wydarza się coś dziwnego - ktoś robi jej z ukrycia zdjęcie; niedługo potem kobieta zdaje sobie sprawę, że ktoś ją śledzi. Dzieją się dziwne rzeczy: słyszy cudzy głos w swoim pustym mieszkaniu, ktoś przekłada jej rzeczy, ktoś stoi pod jej drzwiami; nawet w kinie ma wrażenie że ktoś obserwuje ją z ciemności kilka rzędów dalej. Narasta niepokój, Eliza czuje że dzieje się coś złego.
Pewnego dnia kobieta poznaje mężczyznę, dzięki któremu jej życie się zmienia: przeprowadza się, by z nim zamieszkać, zaczyna się czuć bezpiecznie.
Mężczyzna, któremu Eliza to zawdzięcza to Borys. To kolejny bohater książki.
Tylko że Eliza tak naprawdę jest tylko "dziewczyną numer trzy".
Bo jest jeszcze jedna kobieta. Liliana.
Okazuje się, że nikt nie jest taki, jak się spodziewasz.
Książkę czytało mi się dość dobrze, jednak już nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak "Oszukana".
W mojej ocenie: 5/10
O pozostałych powieściach niedługo napiszę :)
W górnej części bloga widzisz stronę: książki na smutki. To właśnie tam znajdziesz wszystkie moje recenzje.
"Trzecią" na tej liście umieściłabym na 3 albo 4 miejscu. Żeby było jasne - historia jest dosyć ciekawa, jednak moim zdaniem dość przewidywalna. Brakowało mi niesamowitej lekkości narracji i nieprzewidzianych zwrotów akcji, które tak mnie zachwyciły przy pierwszej powieści.
Pierwszą z postaci w powieści jest Eliza. Jest terapeutką, spędza godziny na rozmowach z pacjentami. Któregoś dnia wydarza się coś dziwnego - ktoś robi jej z ukrycia zdjęcie; niedługo potem kobieta zdaje sobie sprawę, że ktoś ją śledzi. Dzieją się dziwne rzeczy: słyszy cudzy głos w swoim pustym mieszkaniu, ktoś przekłada jej rzeczy, ktoś stoi pod jej drzwiami; nawet w kinie ma wrażenie że ktoś obserwuje ją z ciemności kilka rzędów dalej. Narasta niepokój, Eliza czuje że dzieje się coś złego.
Pewnego dnia kobieta poznaje mężczyznę, dzięki któremu jej życie się zmienia: przeprowadza się, by z nim zamieszkać, zaczyna się czuć bezpiecznie.
Mężczyzna, któremu Eliza to zawdzięcza to Borys. To kolejny bohater książki.
Tylko że Eliza tak naprawdę jest tylko "dziewczyną numer trzy".
Bo jest jeszcze jedna kobieta. Liliana.
Okazuje się, że nikt nie jest taki, jak się spodziewasz.
Książkę czytało mi się dość dobrze, jednak już nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak "Oszukana".
W mojej ocenie: 5/10
O pozostałych powieściach niedługo napiszę :)
W górnej części bloga widzisz stronę: książki na smutki. To właśnie tam znajdziesz wszystkie moje recenzje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz