Szukaj na blogu

Pyzy ziemniaczane z warzywami

 Kiedy się nie zrobiło zakupów, trzeba pokombinować co zrobić na obiad 😄 Pół biedy, jeśli w domu są warzywa. Ja je miałam i mogłam przygotować pyzy z gotowanych ziemniaków, z farszem warzywnym, podane z bułką tartą i masełkiem. I bardzo mi ten skromny obiad smakował !



                            

Składniki:
Ciasto:
1 kg ziemniaków
1 jajko
mąka pszenna - ok. 1 szklanki (z górką)
0,5 łyżeczki curry
sól, pieprz do smaku
Farsz:
1 duża marchew
1 por (jasna część)
1 czerwona cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka posiekanej natki pietruszki 
2 łyżki oleju
odrobina wody do podduszenia warzyw
sól, pieprz do smaku
Dodatkowo:
masło i tarta bułka
Przygotowanie:
Obrane ziemniaki gotuję do miękkości w osolonej wodzie. Ugotowane dokładnie duszę widelcem lub przepuszczam przez praskę, odkładam do przestygnięcia.
Pora i cebulę kroję w drobną kostkę, przekładam na patelnię z rozgrzanym olejem, lekko solę i smażę do zeszklenia. Marchew ścieram na tarce z grubymi oczkami, dorzucam do podsmażonych warzyw. Chwilę smażę, po czym dolewam odrobinę wody i przykrywam patelnię  - na ok. 5 minut. W tym czasie marchewka powinna zmięknąć. Dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekaną natkę pietruszki, i całość doprawiam do saku solą i pieprzem. Farsz również pozostawiam do przestygnięcia.
Ziemniaki przekładam do miski, wygładzam ich powierzchnię, po czym dzielę je na 3 części. Jedną wyjmuję i w wolne miejsce wsypuję tyle mąki, by je wypełniła. Dodaję z powrotem odłożone ziemniaki, wbijam jajko, dodaję curry oraz sól i pieprz do smaku. Mieszam składniki łyżką - tylko do połączenia (za długie mieszanie spowoduje, że ciasto zrobi się luźne i będzie wymagało podsypywania mąką, a wtedy pyzy będą twarde). Z gotowego ciasta nabieram łyżką porcję, robię z niego kulkę którą następnie spłaszczam, i nakładam farsz. Sklejam ciasto ponownie w kulkę. Gotowe pyzy wrzucam do osolonej, gotującej się wody i gotuję 3-4 minuty od wypłynięcia. Podaję z bułką tartą podsmażoną na maśle.

                            

                            




                              

                              


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger