Szukaj na blogu

Soczysty filet z kurczaka (fit, bez tłuszczu)

Dziś chcę podzielić się z Wami sposobem na fileta z kurczaka, który nie dość że jest bardzo smaczny, to jeszcze bardzo fit. Bez tłuszczu, bez smażenia, ba - nawet bez pieczenia. Mięso jest gotowane, a mimo to jest pełne smaku i bardzo soczyste. Przygotowałam je już kilkukrotnie, wykorzystując w różny sposób - na zimno jako składnik sałatek, albo zwyczajnie, jako mięso na obiad, w wersji na ciepło. W połączeniu z kaszą czy warzywami smakuje rewelacyjnie. 

Mięso jest gotowane w folii spożywczej, której użycie może budzić wątpliwości. Tak czy siak chyba nie sposób całkowicie uniknąć chemii w naszym życiu; mięso pieczemy również w workach do pieczenia, kanapki zawijamy w folię..
Wybór, czy chcecie spróbować pozostawiam Wam.
Sposób na takie gotowanie pokazał mi Sebastian Olma na którychś warsztatach; wtedy jedliśmy rybę; jednak kurczak sprawdza się doskonale. 






Składniki:
dowolna ilość fileta z kurczaka
ulubione przyprawy; u mnie:
słodka mielona papryka
odrobina pieprzu cayenne
szczypta curry
majeranek
suszony czosnek
sól, pieprz
Dodatkowo potrzebne będą:
folia spożywcza
garnek i woda
Przygotowanie:
Fileta dzielę na ok. 5-centymetrowe kawałki. 
Przyprawy mieszam i nacieram mięso, po czym każdy kawałek szczelnie zawijam w folię spożywczą (tę przezroczystą, nie pomyl z aluminiową). 
Takie pakieciki wrzucam do garnka z wrzątkiem, i gotuję na małym ogniu ok. 20-25 minut. 
Rozwijam z folii i gotowe - korzyścią jest też, że kurczak gotuje się we własnym sosie, którego można użyć jako np. sosu do kaszy.





Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger