Szukaj na blogu

Puree z dyni i ziemniaków

Smak tego jesiennego puree podkreśliłam szczyptą gałki muszkatołowej, odrobiną czosnku, i niezwykle aromatycznym, pysznym olejem z pestek dyni z serii Skarby Polesia. 
I wcale nie zjadłam tego puree jako dodatek do obiadu, było po prostu główną jego częścią. Delikatne w smaku, lekko korzenne, smakowało wybornie z sałatą i awokado.
 




Składniki:
400 g. ziemniaków
300 g. dyni muscovado
1 średniej wielkości cebula
1 ząbek czosnku
świeżo starta gałka muszkatołowa do smaku
sól i pieprz do smaku
1 łyżka oleju
1 łyżeczka masła
kilka łyżek mleka lub słodkiej śmietanki
olej z pestek dyni, polecam z serii Skarby Polesia
2 łyżki prażonych na suchej patelni pestek dyni
Przygotowanie:
Obrane ziemniaki kroję na kawałki i gotuję z solą do miękkości. W międzyczasie obieram cebulę i dynię, kroję je w kostkę. Rozgrzewam na patelni olej i masło, wrzucam pokrojoną cebulę, smażę na średnim ogniu ok. 6-8 minut (do zeszklenia), po czym dodaję kostki dyni. Całość oprószam solą i pieprzem, dodaję też do smaku świeżo startą gałkę muszkatołową oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażę pod przykryciem przez 10 minut, do momentu gdy dynia będzie całkiem miękka.
Ugotowane ziemniaki, po odlaniu wody, ugniatam z mlekiem i podsmażoną dynią. Całość ostatecznie doprawiam do smaku.
Puree polewam olejem z pestek dyni, posypuję dodatkowo prażonymi pestkami. Podaję z sałatą.


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger