Kotlety jagnięce z puree z ziemniaków i kalafiora, słodką marchewką i prażoną żurawiną
Dowiedziałam się jakiś czas temu od Mamy, że gdy byłam mała, często jedliśmy w domu baraninę i jagnięcinę, czego w ogóle nie pamiętałam. W moim dorosłym życiu - o dziwo-nie zdarzyło mi się jak dotąd tych mięs przygotowywać. Zachęcona Maminymi opowieściami poczyniłam odpowiednie zakupy i mieliśmy okazję na dzisiejszym obiedzie posmakować odmiennego, ale -jak dla mnie- bardzo dobrego smaku delikatnego jagnięcego mięsa.
Składniki :
po 1 kotlecie jagnięcym ok. 130- 150 g. na osobę
2 łyżki oliwy
gruba sól morska
świeżo mielony czarny pieprz
Puree :
po 2-3 średnie ziemniaki na osobę
po 4-5 średnich różyczek kalafiora na osobę
5-6 łyżek mleka skondensowanego ( niesłodzonego)
Marchew :
po 1 średniej marchewce na osobę
po garści listków rukoli
4 łyżki octu balsamico
1 łyżka masła
sól, pieprz
Żurawina :
po 1 łyżce suszonej żurawiny na osobę
1 łyżka oliwy
1 łyżka octu balsamico
sól, pieprz
Przygotowanie :
Umyte i osuszone kotlety smaruję z obu stron oliwą, lekko solę i posypuję pieprzem, wstawiam w naczyniu okrytym folią aluminiową do lodówki na pół godziny.
Kalafiora gotuję do miękkości w osolonej wodzie. Obrane ziemniaki i marchew gotuję w osolonej wodzie, marchew wyjmuję gdy jest półtwarda, ziemniakom pozwalam się dogotować. Marchew kroję w ukośne talarki, dzielę je wzdłuż na pół, przekładam na patelnię z masłem i octem balsamico, doprawiam solą i pieprzem.Dokładam rukolę i duszę na małym ogniu aż sos się zredukuje, a marchew będzie miękka. Żurawinę wrzucam na patelnię z oliwą i balsamico, smażę dość intensywnie, aż zredukuje się cały sos, doprawiam leciutko solą i pieprzem.
Ugotowane , gorące ziemniaki duszę widelcem, dodaję mleko,dorzucam kalafiora i łyżką ugniatam na gładką masę; w razie potrzeby doprawiam solą .
Kotlety jagnięce wstawiam na blasze skropionej oliwą na średni poziom piekarnika, piekę w temperaturze 230 stopni C. przez ok. 5 minut z każdej strony, po czym przestawiam piekarnik na funkcję grilla i rumienię po 2 minuty z każdej strony.
Przepis autorski.
Składniki :
po 1 kotlecie jagnięcym ok. 130- 150 g. na osobę
2 łyżki oliwy
gruba sól morska
świeżo mielony czarny pieprz
Puree :
po 2-3 średnie ziemniaki na osobę
po 4-5 średnich różyczek kalafiora na osobę
5-6 łyżek mleka skondensowanego ( niesłodzonego)
Marchew :
po 1 średniej marchewce na osobę
po garści listków rukoli
4 łyżki octu balsamico
1 łyżka masła
sól, pieprz
Żurawina :
po 1 łyżce suszonej żurawiny na osobę
1 łyżka oliwy
1 łyżka octu balsamico
sól, pieprz
Przygotowanie :
Umyte i osuszone kotlety smaruję z obu stron oliwą, lekko solę i posypuję pieprzem, wstawiam w naczyniu okrytym folią aluminiową do lodówki na pół godziny.
Kalafiora gotuję do miękkości w osolonej wodzie. Obrane ziemniaki i marchew gotuję w osolonej wodzie, marchew wyjmuję gdy jest półtwarda, ziemniakom pozwalam się dogotować. Marchew kroję w ukośne talarki, dzielę je wzdłuż na pół, przekładam na patelnię z masłem i octem balsamico, doprawiam solą i pieprzem.Dokładam rukolę i duszę na małym ogniu aż sos się zredukuje, a marchew będzie miękka. Żurawinę wrzucam na patelnię z oliwą i balsamico, smażę dość intensywnie, aż zredukuje się cały sos, doprawiam leciutko solą i pieprzem.
Ugotowane , gorące ziemniaki duszę widelcem, dodaję mleko,dorzucam kalafiora i łyżką ugniatam na gładką masę; w razie potrzeby doprawiam solą .
Kotlety jagnięce wstawiam na blasze skropionej oliwą na średni poziom piekarnika, piekę w temperaturze 230 stopni C. przez ok. 5 minut z każdej strony, po czym przestawiam piekarnik na funkcję grilla i rumienię po 2 minuty z każdej strony.
Przepis autorski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz