Kotlety z kalafiora
Cud że mi się w ogóle chciało cokolwiek dziś gotować, bo upał jest powalający :( Trochę przymusiła mnie do tego sytuacja w lodówce, a dokładniej rzecz biorąc, kalafior w jej szufladzie. Już był jego czas, więc najszybciej, najprościej (pomijając że mogłam go ugotować i zjeść) - zrobiłam kotlety. Bez dodatków, po prostu o smaku kalafiora :) Pyszne i lekkie.
Inne wersje kotletów z kalafiora znajdziecie tu:
Kotlety z kalafiora i kaszy jaglanej
Kotlety z kalafiora z pęczakiem i kurczakiem
Składniki:
1 duży kalafior
1 małe jajko
1 łyżka bułki tartej
2 łyżki mąki pszennej
sól, pieprz do smaku
Dodatkowo:
bułka tarta do panierowania
olej do smażenia
Przygotowanie:
Kalafiora dzielę na 3-4 części i gotuję w osolonej wodzie - powinien być miękki, ale nie rozgotowany. Do kotletów zużyłam różyczki - grubsze łodygi można zjeść z bułką tartą i masełkiem :) Rozdrabniam różyczki nożem, przekładam do miski. Dodaję jajko, mąkę i łyżkę bułki tartej, mieszam masę łyżką, starając się podusić kalafiora. Ostateczna masa powinna być gęsta i da się z niej łatwo formować kotlety. Doprawiam ją do smaku solą i pieprzem, formuję kotlety. Każdy panieruję w bułce tartej i smażę na złoto z obu stron na średnio rozgrzanym oleju (ok. 3 minut z każdej strony). Usmażone przekładam na chwilę na papier, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Podaję na gorąco.
Inne wersje kotletów z kalafiora znajdziecie tu:
Kotlety z kalafiora i kaszy jaglanej
Kotlety z kalafiora z pęczakiem i kurczakiem
Składniki:
1 duży kalafior
1 małe jajko
1 łyżka bułki tartej
2 łyżki mąki pszennej
sól, pieprz do smaku
Dodatkowo:
bułka tarta do panierowania
olej do smażenia
Przygotowanie:
Kalafiora dzielę na 3-4 części i gotuję w osolonej wodzie - powinien być miękki, ale nie rozgotowany. Do kotletów zużyłam różyczki - grubsze łodygi można zjeść z bułką tartą i masełkiem :) Rozdrabniam różyczki nożem, przekładam do miski. Dodaję jajko, mąkę i łyżkę bułki tartej, mieszam masę łyżką, starając się podusić kalafiora. Ostateczna masa powinna być gęsta i da się z niej łatwo formować kotlety. Doprawiam ją do smaku solą i pieprzem, formuję kotlety. Każdy panieruję w bułce tartej i smażę na złoto z obu stron na średnio rozgrzanym oleju (ok. 3 minut z każdej strony). Usmażone przekładam na chwilę na papier, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Podaję na gorąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz