Szukaj na blogu

Schab po bałkańsku, duszony z bakłażanem i oliwkami

Wspaniałe, pełne smaku i zapachów danie ze schabem i bakłażanem w głównych rolach. Mam dziś w sercu pełno słońca i energii, więc musiałam zrobić taki słoneczny, kolorowy obiad! Gęsty sos jest lekko pikantny, pełen soczystych kawałków bakłażana, z nutą czosnku i wędzonej papryki, a mięso kruche i delikatne. 





Składniki:
400-500 g. schabu, pokrojonego w cienkie plastry (ok. 0,5 cm)
1 łyżeczka mąki pszennej
1 spora cebula
2 nieduże bakłażany 
2 łyżki łagodnej pasty paprykowej
1,5 szklanki passaty pomidorowej/przecieru pomidorowego
do 1 szklanki wody 
3 ząbki czosnku
7-8 czarnych oliwek
0,5 łyżeczki mielonej ostrej papryki
0,5 łyżeczki wędzonej papryki
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól i pieprz do smaku
5-6 łyżek oleju
Przygotowanie:
Mięso oprószam solą i pieprzem, a potem mąką pszenną. Rozgrzewam 3 łyżki oleju na głębokiej patelni, układam plastry mięsa i obsmażam je z obu stron na jasnozłoty kolor. Cebulę siekam w piórka i dorzucam je do podsmażonego mięsa, oprószam solą i pod przykryciem smażę do zeszklenia cebuli. Bakłażany kroję wzdłuż na ćwiartki, a potem na kawałki, i również dorzucam na patelnię razem z resztą oleju. Przykrywam i na średnim ogniu smażę ok. 5 minut, mieszając raz lub dwa - do momentu, gdy bakłażany wyraźnie zmiękną i staną się szkliste. Wtedy dolewam passatę pomidorową/przecier pomidorowy oraz dodaję pastę paprykową; dolewam również pół szklanki wody (uzupełniam ją również później w razie potrzeby). Wstępnie doprawiam sos solą i pieprzem (ostrożnie, część jeszcze odparuje). Duszę ok. 15 minut na małym ogniu, po czym dodaję posiekany czosnek. Duszę jeszcze 10-15 minut. Dodaję ostrą paprykę, pokrojone na 2 części oliwki i natkę pietruszki i jeszcze chwilę razem duszę. Mięso powinno być miękkie - wtedy ostatecznie doprawiam sos do smaku solą i pieprzem.


                              

                              

                              

                              

                              

                              

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger