Żeberka w musztardowej marynacie (do piekarnika lub na grilla)
Moja propozycja na weekendowy obiad, czyli żeberka w pikantnej musztardowej marynacie - jednak z odrobiną słodyczy, która doskonale podkreśla ich smak. Najpierw ugotowane z przyprawami prawie do miękkości*, później pieczone w piekarniku. W ten sam sposób przygotowane zamiast w piekarniku możesz przygotować na grillu!
* ten sposób gwarantuje "odchudzenie" obiadu, bo w trakcie gotowania wydostaje się prawie cały tłuszcz z mięsa (widać to później w pozostałym wywarze).
Składniki:
1 kg ładnych żeberek wieprzowych
ok. 1,5 l. wody
1 łyżka soli ziołowej (lub zwykłej; wtedy będziesz też potrzebować łącznie ok. 1 pełnej łyżeczki suszonych ziół: majeranku i tymianku)
5-6 ziaren ziela angielskiego
2 duże liście laurowe
Do marynaty:
2 pełne łyżka musztardy, np. sarepskiej
4 łyżki oleju
2 płaskie łyżeczki miodu
1 łyżeczka drobnej soli
1 płaska łyżeczka mielonej ostrej papryki
Dodatkowo:
duża szczypta posiekanej papryczki chili (świeżej lub suszonej)
Przygotowanie:
Żeberka dzielę na części W jednej porcji pozostawiam dwie kostki), przekładam do garnka, zalewam wodą. Dodaję ziele angielskie oraz liście laurowe, a także sól. Gotuję ok. 50-80 minut na wolnym ogniu; mięso powinno być miękkie (ale nie tak, żeby odpadało od kostek). Wyjmuję ugotowane żeberka, odkładam do przestygnięcia (wywar oczywiście zostawiam jako bazę zupy, np. krupniku albo fasolowej). Przygotowuję marynatę: mieszam wszystkie składniki. Marynatą nacieram chłodne żeberka. Przekładam je do zamykanego pojemnika i odstawiam na noc do lodówki.
Przed pieczeniem układam porcje mięsa w naczyniu wyłożonym papierem do pieczenia, posypuję posiekaną papryczką chili. Przykrywam naczynie, wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C na 30 minut, po czym zdejmuję przykrycie i piekę jeszcze 15-20 minut, do zrumienienia (można włączyć funkcję grilla).
* ten sposób gwarantuje "odchudzenie" obiadu, bo w trakcie gotowania wydostaje się prawie cały tłuszcz z mięsa (widać to później w pozostałym wywarze).
Składniki:
1 kg ładnych żeberek wieprzowych
ok. 1,5 l. wody
1 łyżka soli ziołowej (lub zwykłej; wtedy będziesz też potrzebować łącznie ok. 1 pełnej łyżeczki suszonych ziół: majeranku i tymianku)
5-6 ziaren ziela angielskiego
2 duże liście laurowe
Do marynaty:
2 pełne łyżka musztardy, np. sarepskiej
4 łyżki oleju
2 płaskie łyżeczki miodu
1 łyżeczka drobnej soli
1 płaska łyżeczka mielonej ostrej papryki
Dodatkowo:
duża szczypta posiekanej papryczki chili (świeżej lub suszonej)
Przygotowanie:
Żeberka dzielę na części W jednej porcji pozostawiam dwie kostki), przekładam do garnka, zalewam wodą. Dodaję ziele angielskie oraz liście laurowe, a także sól. Gotuję ok. 50-80 minut na wolnym ogniu; mięso powinno być miękkie (ale nie tak, żeby odpadało od kostek). Wyjmuję ugotowane żeberka, odkładam do przestygnięcia (wywar oczywiście zostawiam jako bazę zupy, np. krupniku albo fasolowej). Przygotowuję marynatę: mieszam wszystkie składniki. Marynatą nacieram chłodne żeberka. Przekładam je do zamykanego pojemnika i odstawiam na noc do lodówki.
Przed pieczeniem układam porcje mięsa w naczyniu wyłożonym papierem do pieczenia, posypuję posiekaną papryczką chili. Przykrywam naczynie, wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C na 30 minut, po czym zdejmuję przykrycie i piekę jeszcze 15-20 minut, do zrumienienia (można włączyć funkcję grilla).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz