Kotlety z bakłażanem i kuskusem
Te wspaniałe, pełne smaku kotlety, które dziś przygotowałam, wystarczy podać z jogurtem i surówką. Są sycące i pyszne! To idealny posiłek na chłodny, jesienny dzień!
Od dłuższego czasu do smażenia wszelkiego rodzaju kotletów używam tej samej patelni. Jest niezawodna i choć mam kilka patelni, sięgam właśnie po nią. To moja śliczna patelnia od Zwieger, z czerwoną rączką, z serii Obsidian.
Składniki:
1 średniej wielkości cebula
3 małe bakłażany
4 łyżki oleju
0,5 szklanki kaszy kuskus
1, 2 łyżki przyprawy: suszone pomidory (jeśli nie masz ich w postaci płatków, posiekaj kilka suszonych pomidorów z zalewy)
4 łyżki oleju
2 ząbki czosnku
sporo natki pietruszki
sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
1 jajko
bułka tarta do panierowania
Przygotowanie:
Kaszę wsypuję do miseczki i zalewam wrzątkiem - powinien sięgać kilka milimetrów nad powierzchnię kaszy. Przykrywam miseczkę talerzykiem i odstawiam.
Cebulę kroję w drobniutką kostkę, przekładam na patelnię z rozgrzanym olejem. Smażę do zeszklenia. W międzyczasie kroję bakłażany - najpierw wzdłuż na cienkie plastry, a potem na paski, i ostatecznie w drobną kostkę (ze skórką). Pokrojone bakłażany dorzucam do zeszklonej cebuli, oprószam solą, mieszam. Przykrywam patelnię i na średnim ogniu, mieszając, smażę aż bakłażany zmiękną, zeszklą się i lekko zarumienią. Uwaga, choć może się wydawać, że trzeba dolewać olej na patelnię, nie ma takiej potrzeby! Bakłażany wchłaniają tłuszcz i nie ma sensu dodawać go więcej.
Podsmażone bakłażany przekładam do miski, dodaję wcześniej przygotowany kuskus, suszone pomidory, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sporo posiekanej natki pietruszki. Dokładnie wszystko mieszam, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Odstawiam do przestudzenia.
W dłoniach formuję okrągłe, niewielkie kotlety. Będą dość delikatne, ale da się je uformować. Wszystkie (również zachowując ostrożność) panieruję w jajku i bułce tartej. Smażę na złoto z obu stron - po 3,4 minuty.
Podaję z jogurtem naturalnym i surówką.
Od dłuższego czasu do smażenia wszelkiego rodzaju kotletów używam tej samej patelni. Jest niezawodna i choć mam kilka patelni, sięgam właśnie po nią. To moja śliczna patelnia od Zwieger, z czerwoną rączką, z serii Obsidian.
Składniki:
1 średniej wielkości cebula
3 małe bakłażany
4 łyżki oleju
0,5 szklanki kaszy kuskus
1, 2 łyżki przyprawy: suszone pomidory (jeśli nie masz ich w postaci płatków, posiekaj kilka suszonych pomidorów z zalewy)
4 łyżki oleju
2 ząbki czosnku
sporo natki pietruszki
sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
1 jajko
bułka tarta do panierowania
Przygotowanie:
Kaszę wsypuję do miseczki i zalewam wrzątkiem - powinien sięgać kilka milimetrów nad powierzchnię kaszy. Przykrywam miseczkę talerzykiem i odstawiam.
Cebulę kroję w drobniutką kostkę, przekładam na patelnię z rozgrzanym olejem. Smażę do zeszklenia. W międzyczasie kroję bakłażany - najpierw wzdłuż na cienkie plastry, a potem na paski, i ostatecznie w drobną kostkę (ze skórką). Pokrojone bakłażany dorzucam do zeszklonej cebuli, oprószam solą, mieszam. Przykrywam patelnię i na średnim ogniu, mieszając, smażę aż bakłażany zmiękną, zeszklą się i lekko zarumienią. Uwaga, choć może się wydawać, że trzeba dolewać olej na patelnię, nie ma takiej potrzeby! Bakłażany wchłaniają tłuszcz i nie ma sensu dodawać go więcej.
Podsmażone bakłażany przekładam do miski, dodaję wcześniej przygotowany kuskus, suszone pomidory, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sporo posiekanej natki pietruszki. Dokładnie wszystko mieszam, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Odstawiam do przestudzenia.
W dłoniach formuję okrągłe, niewielkie kotlety. Będą dość delikatne, ale da się je uformować. Wszystkie (również zachowując ostrożność) panieruję w jajku i bułce tartej. Smażę na złoto z obu stron - po 3,4 minuty.
Podaję z jogurtem naturalnym i surówką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz