Farszynki z boczkiem
Farszynki to nic innego, jak grube placki z gotowanych ziemniaków, nadziane w zasadzie dowolnym farszem, często pieczarkowym, czy serowym. Można je podać z sosem.
U mnie dziś farsz jest z wędzonego boczku uduszonego z cebulą, z dodatkiem czerwonej papryki. Wspaniały, bardzo smaczny, tani obiad.
Składniki:
Ciasto:
500 g świeżo ugotowanych ziemniaków
2 pełne łyżki mąki ziemniaczanej
2 pełne łyżki mąki pszennej
1 małe jajko
sól i pieprz
Farsz:
ok. 200 g dobrej jakości wędzonego boczku
1 średniej wielkości cebula
kawałek słodkiej czerwonej papryki
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
olej do smażenia
Przygotowanie:
Farsz:
boczek i cebulę kroję w kostkę.
Do rondla wrzucam pokrojony boczek, smażę go ok. 10 minut do zarumienienia i wytopienia. Jeśli jest zbyt chudy, by się wytopić, można dodać odrobinę oleju.
Dodaję cebulę, mieszam, przykrywam rondelek i smażę na małym ogniu kolejne 10 minut.
Zdejmuję z ognia, dodaję drobniutko pokrojoną paprykę i natkę pietruszki, na koniec doprawiam do smaku.
Ciasto:
Świeżo ugotowane ziemniaki przeciskam przez praskę lub przez maszynkę, odstawiam na 15 minut do przestygnięcia.
Dodaję jajko, obie mąki, oraz pieprz i sól (o ile ziemniaki nie były solone przy gotowaniu).
Szybko zagniatam elastyczne ciasto - być może trzeba będzie dodać jeszcze trochę mąki pszennej, to zależy od ziemniaków. Nie należy jednak zbyt długo zagniatać ciasta, bo będzie się robiło coraz rzadsze.
Ciasto dzielę na 6-8 porcji.
Z każdej najpierw robię kulkę (ręce warto oprószyć mąką), potem ją spłaszczam, nakładam 1-2 łyżeczki farszu, i sklejam .
Następnie formuję owalny kotlet, i każdy dość mocno spłaszczam.
Smażenie:
Przed smażeniem farszynki delikatnie oprószam mąką, nadmiar strzepuję.
Smażę na rumiano z obu stron na średnio rozgrzanym oleju.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz