Szukaj na blogu

Młode ziemniaki pieczone z pomidorem i ziołami

Wczoraj miałam obiadowego lenia i skończyło się na zjedzeniu kanapki, za to dziś postanowiłam się dopieścić i na obiadek zrobiłam coś, co uwielbiam - pieczone ziemniaki. A że młode, to postanowiłam ich zbyt nie męczyć, nie przepiekać, ba - nawet nie rumienić zbyt po to, bo zostawić ich delikatną słodycz. Gdy zdjęłam folię z naczynka do pieczenia, zapach mnie zachwycił i uwiódł 💕 To pyszne, lekkie jedzonko, takie letnie i poprawiające nastrój. Cebula i pomidory puściły sok, więc wytworzył się cudownie pachnący sos. Pierwowzorem i inspiracją mojego dania jest coś, co pamiętam z domu rodzinnego. Mama dusiła młode ziemniaki razem z innymi młodymi warzywami, i kawałkami kiełbaski albo boczku - takie danie jednogarnkowe, przepyszne, rewelacyjne, kochałam takie obiady. A więc dzisiejszy obiad zrobiłam tak:



Składniki:
młode ziemniaczki, najlepiej małe i w miarę równe
1-2 cebule, w zależności od ilości ziemniaków
1 pomidor
świeży rozmaryn
świeża bazylia
1-2 ząbki czosnku
olej na dno naczynia i do polania
sól morska
pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki szoruję szczoteczką. Cebulę obieram i kroję w plastry, układam na dnie naczynia do pieczenia, wcześniej wylawszy nań trochę oleju. Cebulę oprószam solą i pieprzem, podobnie też ziemniaki. W szczeliny wciskam pokrojonego w kawałki/słupki pomidora, dodaję grubo posiekany czosnek, i zioła w kawałkach. Całość delikatnie polewam strużką oleju. Przykrywam szczelnie naczynie folią aluminiową i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. na ok. 50 minut, tyle by ziemniaki były miękkie. Po tym czasie zdejmuję folię i piekę jeszcze 10 minut, do bardzo delikatnego zezłocenia ziemniaków.








Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger