Szarlotka Babci Janki
Zgodzicie się ze mną, że możliwość zajrzenia do starego Babcinego notesu to jak skorzystanie z tajemnej księgi ? Taka mnie właśnie ostatnio spotkała cudowna niespodzianka - spisałam więc najlepsze moim zdaniem przepisy i postaram się je wykorzystać. Zacznę od tego ciasta, bo jest niezwykle proste; zaskoczył mnie również brak tłuszczu w przepisie - choć po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że po prostu kiedyś wiejska śmietana była na tyle tłusta, że z powodzeniem zastępowała masło. Taką śmietaną nie dysponowałam, więc zastąpiłam ją gęstą 18-stką. Moim pomysłem jest posmarowanie gorącego ciasta tą samą śmietaną i posypanie go dość obficie pudrem - daje to przyjemny efekt, jakby śmietankowego lukru. Babcia pisała jeszcze o dodaniu zapachu, ja poprzestałam na cukrze waniliowym. Ilość jabłek dostosowałam do wielkości foremki, myślę też że oprócz obtoczenia ich w cukrze świetnie będzie następnym razem dodać szczyptę cynamonu.
3 jajka
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
1 szklanka kwaśnej śmietany (u mnie 18%)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
jabłka - wg uznania
Dodatkowo:
cukier do obtoczenia jabłek
masło do posmarowania formy
bułka tarta do posypania formy
kilka łyżek gęstej śmietany do posmarowania ciasta
cukier puder do oprószenia ciasta
Przygotowanie:
Jajka ubijam z cukrami na bardzo puszystą masę, dodaję śmietanę, po czym dalej miksując stopniowo wsypują mąkę z proszkiem do pieczenia.
Przepis z zeszytu Babci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz