Szukaj na blogu

Zimowy cebulak a'la bigos

Robiłam przedświąteczne porządki w zamrażarce, i znalazłam sporo skrawków wędlin (zawsze wrzucam do zamrożenia końcówki, żeby się nic nie psuło - zazwyczaj lądują w bigosie, jakiejś zupce albo farszu). Uzbierało się rzeczywiście sporo tych skrawków, i pomyślałam żeby z nich, cebuli i przypraw przygotować potrawkę. Starałam się nie używać dużo tłuszczu, bo do lekkostrawnych to danie na pewno nie należy - ale jeśli ktoś potrzebuje dużo energii np. do odśnieżania ;) - to mój cebulak na pewno mu jej dostarczy!



Składniki:
0,5 kg białej cebuli
ok. 300-400 g. dowolnych wędlin  - mogą być skrawki (wędzony boczek, kiełbasa, szynka)
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka majeranku
2 ząbki czosnku
1-2 łyżki przecieru pomidorowego
kilka łyżek sosu sojowego
kilka łyżek sosu worcester
kilka śliwek suszonych 
3-4 łyżki oleju
szczypta cukru
szczypta mielonej ostrej papryki
sól, pieprz
Przygotowanie:
Wędliny kroję drobno i podsmażam aż się lekko zrumienią  - na niewielkiej ilości oleju (jeśli użyjecie boczku, pamiętajcie, że wytopi się z niego tłuszcz). Podsmażone przekładam do garnka z grubym dnem, a na patelnię wrzucam pokrojoną w grubą kostkę cebulę, lekko ją solę i pod przykryciem smażę na małym ogniu do zeszklenia. Cebulę przekładam do wędlin, dodaje przecier pomidorowy, szczyptę cukru, oba sosy, posiekany czosnek oraz zioła. Duszę wszystko na małym ogniu, pod pokrywką - 20, 30 minut. Na jakieś 10 minut przed końcem duszenia dodaję pokrojone w paseczki śliwki. Doprawiam solą, pieprzem i szczyptą papryki. Podaję na gorąco, z chlebem. Potrawę można również przełożyć do słoików, i zapasteryzować.



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger