Kotlety z gotowanych ziemniaków z porem i szczypiorkiem

Pyszne w smaku kotlety, które zapachem przypomniały mi kuchnię Babci; pamiętam żeliwny garnek gdzieś na brzegu płyty, a w nim pewnie skwarki ze słoninki i cebulka, które wolniutko podsmażały się by potem niebiańsko smakować z pyzami czy kopytkami ... W moich kotletach nie ma ani smalcu ani cebulki, tłuszczu starałam się użyć jak najmniej, ale zapach podduszonego pora i smażonych ziemniaków nasunął mi takie skojarzenia. A wracając do rzeczywistości - obiad jest prosty, ale bardzo smaczny. Kotlety są niezwykle kremowe w środku. Moje zjadłam z łagodnym ajwarem.

Składniki na 5-6 kotletów:
400 g ziemniaków (waga po ugotowaniu i obraniu)
5 cm jasnej części pora
2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku
1 jajko
3 łyżki mąki pszennej + łyżeczka do panierowania
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia
Przygotowanie:
Ziemniaki gotuję w mundurkach, ciepłe obieram, przekładam do miski. Pora siekam drobniutko, podsmażam na odrobinie oleju do zeszklenia, dodaję do ziemniaków. Duszę wszystko dokładnie widelcem, mieszam, dorzucam szczypiorek, jajko, 2 łyżki mąki oraz sól i pieprz do smaku - mieszam łyżką do połączenia się składników. Dodaję trzecią łyżkę mąki, lekko mieszam (nie za długo, bo masa będzie coraz rzadsza). Masę dzielę na 5-6 porcji, formuję kotlety lekko obtaczając je w mące. Smażę po 4 minuty z każdej strony na średnio rozgrzanym oleju. Podaję z surówką lub dowolnym sosem.