Szukaj na blogu

Zupa szpinakowa - krem z serem lazur

Wspaniała zupa, idealna na taki wilgotny, chłodny dzień, jak dzisiejszy. Jest naturalnie gęsta po zmiksowaniu warzyw. Doprawiłam ją czosnkiem i balsamico, a pokruszony na talerze tuż przed podaniem dość pikantny i wyrazisty w smaku ser dodał jej niepowtarzalnego charakteru. Bardzo polecam!




Składniki:
porcja rosołowa z indyka (u mnie część szyjki i skrzydła)
2 litry wody
1 średniej wielkości marchew
1 średniej wielkości pietruszka
niewielki kawałek selera
2,3 średniej wielkości ziemniaki
1 niewielka żółta cukinia
1 niewielka zielona cukinia
2,3 ząbki czosnku
450 g. mrożonego, rozdrobnionego szpinaku
3-4 łyżki octu balsamico (do smaku)
3 łyżki oleju
sól i pieprz do smaku
po ok. 30 g. sera typu lazur na talerz
po 1 łyżeczce kwaśnej śmietany na talerz
Przygotowanie:
Zalewam wodą: porcję rosołową, obrane i pokrojone na kawałki - marchew, pietruszkę, selera i ziemniaki. Dosypuję płaską łyżkę soli i zagotowuję, po czym zmniejszam ogień i pod przykryciem gotuję ok. 40 minut, aż mięso z porcji rosołowej będzie miękkie. W międzyczasie na niewielkiej ilości oleju podsmażam do zeszklenia pokrojone w kostkę obie cukinie, dorzucam do garnka. 
Gdy mięso jest miękkie, wyjmuję je z garnka, i wrzucam zamrożony szpinak. Gotuję na małym ogniu, aż się zupełnie odmrozi, po czym blenduję zupę na gładki krem. Doprawiam do smaku: octem balsamico, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, oraz solą i pieprzem. Można też dodać drobno posiekaną natkę pietruszki lub kolendrę. 
Sposób podania: wlewam gorącą zupę na talerze, na środek talerzy wykładam łyżeczkę śmietany, mieszam, po czym posypuję zupę pokruszonym serem lazur.









Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger