Paluszki z kurczaka
Uwielbiam, kiedy prawie z niczego (mam na myśli, że z małej ilości, bo kurczaka miałam tyle, jakby kot napłakał) powstaje coś pysznego. Pomysł na paluszki przyszedł mi do głowy, kiedy zastanawiałam się nad kotletami siekanymi - zresztą tu na blogu znajdziesz na nie kilka przepisów. Ale co tam kotlety, fajniejsze są paluszki 🤩
Na końcu tego postu dopiszę linki do kotletów siekanych, może coś Ci się spodoba.
Składniki (6-8 sztuk):
1 pojedynczy, mały filet z piersi kurczaka
po niedużym kawałku zielonej i czerwonej papryki
pół małej cebuli
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
do smaku: sól i pieprz, curry, wędzona słodka papryka, czosnek granulowany
1 łyżka majonezu
1 pełna łyżka mąki pszennej
Dodatkowo:
bułka tarta do panierowania
olej do smażenia
Przygotowanie:
Mięso siekam drobno ostrym nożem, trochę jak na tatar (nie aż tak drobno), podobnie robię z cebulą.
Bardzo drobno kroję obie papryki.
Wszystko przekładam do miski, dodaję posiekaną natkę pietruszki oraz przyprawy do smaku, dokładnie mieszam.
Dodaję majonez i mąkę, mieszam do uzyskania kleistej, gęstej masy.
Nabieram porcję wielkości małej mandarynki i przekładam ją na talerz z bułką tartą, obtaczam w niej i dopiero wtedy formuję podłuużny paluszek.
Tak przygotowane paluszki smażę na rumiano z każdej strony na średnio rozgrzanym tłuszczu.
Siekane kotleciki z kurczaka z pieczarkami i serem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz