Szukaj na blogu

Siekane kotlety z indyka z białą kapustą

Po raz kolejny stwierdzam, że jedzonko, które powstaje zupełnie przypadkiem, okazuje sie po prostu rewelacyjne. Któregoś dnia robiłam bigos i zostało mi troszkę białej kapusty. W ogóle to do jutra powinnam jak najbardziej opróżnić lodówkę, bo ją zmieniamy, więc staram się wykorzystywać wszystko co w niej jest. Miałam jeszcze kawałek fileta z indyka, i taka właśnie fuzja mi się zrobiła - z tego fileta i tejże kapusty!

Smak świetny, kocham takie właśnie klimaty, wiec kotlety będą na pewno do powtórzenia. 



Składniki (7-8 sztuk):

ok. pół kg fileta z indyka

1 mała cebula

ok. 1 szklanki drobniutko poszatkowanej białej kapusty

1 duży ząbek czosnku

kilka świeżych liści selera, drobo poszatkowanych (można zamienić na natkę pietruszki, choć to liście selera w dużej mierze dodają kotletom smaku)

1 płaska łyżeczka curry

1 pełna łyżka majonezu

2 łyżki mąki pszennej

sól i pieprz do smaku

bułka tarta do panierowania

olej do smażenia

Przygotowanie:

Mięso z indyka kroję w drobną kostkę, przekłądam do miski.

Bardzo drobno kroję cebulę, czosnek przeciskam przez praskę, i to wszystko razem z posiekaną kapustą i liśćmi selera łączę z mięsem w misce.

Dodaję majonez i dokładnie mieszam.

Dodaję mąkę, mieszam do uzyskania gęstej masy.

Doprawiam wszystko do smaku curry, solą i pieprzem..

Formuję okrągłe, lekko spłaszczone kotlety, każdt anieruję w bułce tartej.

Smażę po 4-5 minut z każdej strony na rumiano, na średnim ogniu.

Kotlety w czasie smażenia są dość delikatne, więc najłatwiej przewraca się je łopatką.






Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger