Siekane kotlety z indyka z białą kapustą
Po raz kolejny stwierdzam, że jedzonko, które powstaje zupełnie przypadkiem, okazuje sie po prostu rewelacyjne. Któregoś dnia robiłam bigos i zostało mi troszkę białej kapusty. W ogóle to do jutra powinnam jak najbardziej opróżnić lodówkę, bo ją zmieniamy, więc staram się wykorzystywać wszystko co w niej jest. Miałam jeszcze kawałek fileta z indyka, i taka właśnie fuzja mi się zrobiła - z tego fileta i tejże kapusty!
Smak świetny, kocham takie właśnie klimaty, wiec kotlety będą na pewno do powtórzenia.
Składniki (7-8 sztuk):
ok. pół kg fileta z indyka
1 mała cebula
ok. 1 szklanki drobniutko poszatkowanej białej kapusty
1 duży ząbek czosnku
kilka świeżych liści selera, drobo poszatkowanych (można zamienić na natkę pietruszki, choć to liście selera w dużej mierze dodają kotletom smaku)
1 płaska łyżeczka curry
1 pełna łyżka majonezu
2 łyżki mąki pszennej
sól i pieprz do smaku
bułka tarta do panierowania
olej do smażenia
Przygotowanie:
Mięso z indyka kroję w drobną kostkę, przekłądam do miski.
Bardzo drobno kroję cebulę, czosnek przeciskam przez praskę, i to wszystko razem z posiekaną kapustą i liśćmi selera łączę z mięsem w misce.
Dodaję majonez i dokładnie mieszam.
Dodaję mąkę, mieszam do uzyskania gęstej masy.
Doprawiam wszystko do smaku curry, solą i pieprzem..
Formuję okrągłe, lekko spłaszczone kotlety, każdt anieruję w bułce tartej.
Smażę po 4-5 minut z każdej strony na rumiano, na średnim ogniu.
Kotlety w czasie smażenia są dość delikatne, więc najłatwiej przewraca się je łopatką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz