Obwarzanki serowe z cukrem
Dawno temu moja Babcia częstowała mnie podobnymi ciasteczkami, skrzętnie przechowywanymi w blaszanej puszce ze słonecznikami. Są pyszne, mają (jak dla mnie) charakterystyczny smak, który kojarzy mi się z beztroskim dzieciństwem. To nie są puszyste, delikatne ciasteczka; raczej są z tych, które trzeba pogryźć, i naprawdę idealnie smakują ze szklanką herbaty. Zresztą babcina herbata też była niepowtarzalna, bo długo zaparzała się w czajniczku na brzegu pieca, no i woda była ze studni...
Składniki:
200 g sera z wiaderka
200 g mąki pszennej
80 g margaryny do pieczenia
15 g cukru waniliowego
30 g cukru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia (5 g)
Dodatkowo:
cukier do obtoczenia ciastek
trochę mąki do wałkowania
Przygotowanie:
Ser, mąkę, proszek do pieczenia, posiekaną na kawałki margarynę oraz oba cukry przekładam do miski i zagniatam gładkie, elastyczne ciasto.
Zawijam je w folię spożywczą i odkładam na pół godziny do lodówki.
Następnie dzielę ciasto na 3 części, po kolei każdą rozwałkowuję ma prostokąt długości ok. 20 cm, na grubość ok. 3 mm.
Wycinam paski szerokości 2 cm, każdy skręcam, składam na pół, i tak otrzymany świderek jeszcze raz skręcam w odwrotnym kierunku, a potem sklejam jak obwarzanka.
Każdy przygotowany obwarzanek przekładam do miseczki z cukrem, dociskając mocno, żeby cukier się przykleił do ciasta (z jednej strony).
Obwarzanki układam na blaszce wyłożonej papierem (cukrem do góry), piekę przez 35-40 minut w temperaturze 180 stopni C.
Ciastka są z rodzaju twardych, jednak moim zdaniem są po prostu przepyszne do herbaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz