Szukaj na blogu

Jednogarnkowe: duszone młode warzywa

    To danie kojarzy mi się z wiosną, z domem i z dzieciństwem. Warzywa duszone razem z zieleniną i ewentualnie kawałkiem mięsa/kiełbaski/parówki - lub może po prostu z tłuszczem, bo pewna jestem że łyżka smalcu by tu doskonale pasowała. Zresztą głowy nie dam, co wtedy się w garnku znajdowało (pewnie to był obiad z gatunku: kryzysowy), wiem tylko że bardzo tę potrawę lubiłam. Można ją dowolnie modyfikować, zmieniać składniki w zależności od tego jakie akurat warzywa mamy- w każdym razie o jednym mogę Was zapewnić: przygotowania praktycznie żadne, a smak wyśmienity. Można je przyrządzić w wersji bezmięsnej- będzie równie wyśmienite .





Składniki :

5-6 młodych ziemniaków
3-4 młode marchewki,
2 młode pietruszki
3 plasterki bekonu
2 małe kiełbaski ( parówki)
1 papryczka chili
sporo siekanego koperku, pietruszki itd.
ok. 1/2 łyżki soli 
 pieprz do smaku
3/4 szklanki wody
Przygotowanie:
 Oczyszczone ziemniaki kroję na pół, marchewki i pietruszki w ukośne 2-centymetrowe kawałki, chili i bekon siekam drobno - wszystko wrzucam do garnka, solę, zalewam wodą, doprowadzam do zagotowania ( pod przykryciem). Zmniejszam ogień i  gotuję ok. 10 minut, dorzucam pokrojone w kawałki kiełbaski i posiekaną zieleninę, duszę razem do miękkości. 
Przepis zapamiętany z dzieciństwa.






Lato w pełni!

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger