Naleśniki z mięsem mielonym i warzywami
Także zrobienie gołąbków na obiad.
Już tłumaczę.
Składniki:
Naleśniki:
2 szklanki mąki pszennej
2 szklanki lekko gazowanej wody mineralnej
1 szklanka maślanki
2 duże jajka
duża szczypta soli
4 duże łyżki stołowe oleju do ciasta
olej do smażenia
Farsz:
ok. 600 g mielonego mięsa z łopatki wieprzowej
3 łyżki oleju do smażenia
1 średniej wielkości cebula
1 niewielki por
1 średniej wielkości marchewka
niewielki kawałek białej kapusty
1 duży ząbek czosnku
do smaku: sól i pieprz, słodka mielona papryka, wędzona słodka papryka, mielony kumin (kmin rzymski), curry
1-2 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 łyżka śmietany 18% (lub 2-3 łyżki wody)
Dodatkowo:
2-3 jajka do panierowania
panierka panko lub bułka tarta
olej do podsmażenia
Przygotowanie:
Naleśniki:
W dużej misce mieszam rózgą (lub mikserem) wszystkie składniki ciasta, odstawiam miskę na 15 minut, a następnie smażę cienkie naleśniki (12-15 naleśników, u mnie patelnia o średnicy 24 cm).
Usmażone układam jeden na drugim, przykrywam duzym talerzem, żeby zachowały wilgotność i sprężystość.
Farsz:
Zaczynam od przygotowania składników: pora i cebulę kroję w kostkę, kapustę drobno siekam, marchew ścieram na tarce z grubymi oczkami.
Rozgrzewam olej na patelni, wrzucam cebulę z porem, odrobinę je solę i podsmażam do zeszklenia.
Zsuwam podsmażone warzywa na bok patelni i w wolne miejsce przekładam mięso mielone.
Smażę, rozdzielając je łopatką, ok. 5 minut.
Następnie mieszam wszystko i na patelnię dokładam startą marchew i pokrojoną kapustę.
Smażę, mieszając, 6-8 minut.
Dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawiam wszystko do smaku solą, pieprzem, słodką i wędzoną papryką, mielonym kuminem i curry.
Podlewam wszystko kilkoma łyżkami wody, przykrywam patelnię i na małym ogniu duszę ok. 15 minut.
Śmietanę (lub wodę) mieszam z mąką, przekłądam na patelnię, mieszam do połączenia.
Złożenie i smażenie:
Na każdym naleśniku rozprowadzam porcję farszu, po czym składam naleśnik w trójkąt.
Tak przygotowane naleśniki panieruję w jajku i panko (lub w bułce tartej).
Smażę z obu stron na złoto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz