Szukaj na blogu

Zarzucajka

 Znacie tę świetną zupę z kapusty kiszonej? Kojarzy mi się nieodłącznie z jesiennymi chłodami, bo rzeczywiście działa rozgrzewająco i pobudzająco. Jest dość kwaśna, więc dobra - przynajmniej dla mnie - na lekki ból głowy. Pomaga i poprawia nastrój. No i jest naprawdę pyszna :)



Składniki:
300 g. mięsnych kości wieprzowych, np. żeberek lub ogonowych
300 g. kapusty kiszonej
100 g. boczku wędzonego
50 g. kiełbasy typu wiejska
1,5 l. wody
7-8 średnich ziemniaków
2 średnie marchewki
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
olej do zrobienia zasmażki
1 łyżka mąki pszennej
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Kości zalewam wodą, dodaję ziele angielskie i liście laurowe, gotuję aż mięso zrobi się miękkie (30-40 minut). Dodaję pokrojone w słupki marchewki i ziemniaki, lekko wszystko solę i gotuję do miękkości warzyw. Wyjmuję warzywa i kości, pozostawiając w garnku płyn. Do garnka dokładam lekko posiekaną kapustę, oraz podsmażone kiełbasę i boczek (w małych kawałkach). Gotuję pół godziny. Dodaję z powrotem warzywa i posiekany czosnek. Na 2-3 łyżkach oleju z mąki robię jasną zasmażkę, dodaję do zupy. Mieszam, aż się lekko zagęści. Jeszcze chwilę podgotowuję. Doprawiam do smaku.
Przepis autorski.



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger