Szukaj na blogu

Marynowana papryka

Sezon na przetwory ciągle w pełni; po dżemach, powidłach i marmoladach przyszedł czas na marynowaną paprykę. Lubię mieć zapas choć kilku słoiczków, bo oprócz tego, że jest pyszna jako dodatek do kanapek, przydaje się w zimowych sałatkach. Oczywiście użyjcie takiej papryki, jaką najbardziej lubicie, nie musi być biała.




 
Zalewa proporcje:
6 szklanek wody
1 szklanka octu 10%
2 łyżki soli
10 łyżek cukru
20 ziaren ziela angielskiego
20 ziaren czarnego pieprzu
10 liści laurowych
czosnek
papryka (u mnie biała, stożkowa)
Przygotowanie:
Paprykę myję, wycinam nasiona i kroję na paski. Układam ją w wyparzonych słoikach, dokładam po 2 ząbki czosnku (na słoik 750 ml) i po listku laurowym. Przygotowuję zalewę: zagotowuję wodę z  solą, cukrem, zielem angielskim, pieprzem i liśćmi laurowymi. Gotuję ją pod pokrywką na małym ogniu przez 5 minut, po czy zestawiam garnek z ognia i dolewam ocet. Gorącą zalewą wypełniam słoiki z papryką, mocno zakręcam i pasteryzuję przez 5 minut od zagotowania. Przechowuję w chłodnym i ciemnym miejscu.

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger