Kotlety serowe z brązowego ryżu
Nie chwaląc się, wyszły genialne! Sama masa już była tak dobra, że można ją było po prostu zjeść na obiad, a kotlety z surówką to było po prostu niebo w gębie :)
Składniki:
200 g. brązowego ryżu
2 łyżki masła klarowanego
300 g. pieczarek
1 duży ząbek czosnku
1 duży ząbek czosnku
100 g. sera typu cheddar
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
3 łyżki posiekanego szczypiorku
4 jajka
ok. 1/4 szklanki mleka
ok. 1/4 szklanki mleka
sól i pieprz do smaku
Do panierowania:
bułka tarta
Dodatkowo:
olej do smażenia
Przygotowanie:
Ryż gotuję w osolonej wodzie ok. 30 minut - powinien być miękki, W czasie gdy gotuje się ryż podsmażam do odparowania wody (bez rumienienia) pieczarki pokrojone w grube plasterki (4-5 plasterków na jedną pieczarkę). Ugotowany ryż (może być gorący) dorzucam na patelnię do pieczarek, i podsmażam mieszając ok. 5 minut. Wbijam po 1 jajku, każdorazowo mieszając do ścięcia się jajka, dolewam mleko, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, starty na drobnej tarce ser oraz posiekane zioła. Mieszam, podsmażam 5 minut, po czym doprawiam do smaku solą i pieprzem (nie robię tego wcześniej, bo ser jest dość słony).
Gotowa masa powinna być gęsta i kleista. Gdy przestygnie, formuję kotlety dowolnej wielkości, każdy panieruję w bułce tartej i smażę na złoto (uwaga, w czasie smażenia są delikatne).
Przygotowanie:
Ryż gotuję w osolonej wodzie ok. 30 minut - powinien być miękki, W czasie gdy gotuje się ryż podsmażam do odparowania wody (bez rumienienia) pieczarki pokrojone w grube plasterki (4-5 plasterków na jedną pieczarkę). Ugotowany ryż (może być gorący) dorzucam na patelnię do pieczarek, i podsmażam mieszając ok. 5 minut. Wbijam po 1 jajku, każdorazowo mieszając do ścięcia się jajka, dolewam mleko, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, starty na drobnej tarce ser oraz posiekane zioła. Mieszam, podsmażam 5 minut, po czym doprawiam do smaku solą i pieprzem (nie robię tego wcześniej, bo ser jest dość słony).
Gotowa masa powinna być gęsta i kleista. Gdy przestygnie, formuję kotlety dowolnej wielkości, każdy panieruję w bułce tartej i smażę na złoto (uwaga, w czasie smażenia są delikatne).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz