Placuszki pieczarkowe
Ubolewam nad tym, że potrawy które są naprawdę rewelacyjne w smaku często trudno dobrze sfotografować. Może dlatego, że zazwyczaj są takie swojskie, domowe, niepozorne. Tak samo jest dziś z tymi oto plackami, zdjęcia nie oddają wcale tego co niesie za sobą każdy kęs :) Składają się w zasadzie tylko z warzyw: znajdziecie w nich jędrne pieczarki, słodycz marchewki i cebuli- podkreśloną lekko czosnkiem. Miały być częścią jutrzejszego obiadu, ale nie dane im było nacieszyć się długo istnieniem, zostały szybko zjedzone ;)
Składniki na ok. 10 sztuk:
12 dużych pieczarek
3 średnie marchewki
2 średnie cebule
1 ząbek czosnku
pęczek szczypiorku
3 łyżki bułki tartej
1 łyżka maki ziemniaczanej
1 jajko
sól, pieprz
olej do smażenia
Przygotowanie:
Pieczarki siekam na kawałki, smażę na niewielkiej ilości oleju, uprzednio je lekko soląc. Powinny lekko się zrumienić. Przekładam je do miski, na tym samym tłuszczu smażę pokrojone w niewielką kostkę cebule- do momentu aż się zeszklą. Usmażone cebule dodaję do pieczarek. Obrane marchewki ścieram na grubej tarce, szczypior siekam w duże kawałki, przekładam razem do pieczarek z cebulą. Doprawiam solą i pieprzem,dodaję jajko, mąkę i bułkę tartą, dokładnie mieszam. Pozostawiam masę na kilka minut, po czym smazę na rumiano z obu stron.
Przepis autorski.
Składniki na ok. 10 sztuk:
12 dużych pieczarek
3 średnie marchewki
2 średnie cebule
1 ząbek czosnku
pęczek szczypiorku
3 łyżki bułki tartej
1 łyżka maki ziemniaczanej
1 jajko
sól, pieprz
olej do smażenia
Przygotowanie:
Pieczarki siekam na kawałki, smażę na niewielkiej ilości oleju, uprzednio je lekko soląc. Powinny lekko się zrumienić. Przekładam je do miski, na tym samym tłuszczu smażę pokrojone w niewielką kostkę cebule- do momentu aż się zeszklą. Usmażone cebule dodaję do pieczarek. Obrane marchewki ścieram na grubej tarce, szczypior siekam w duże kawałki, przekładam razem do pieczarek z cebulą. Doprawiam solą i pieprzem,dodaję jajko, mąkę i bułkę tartą, dokładnie mieszam. Pozostawiam masę na kilka minut, po czym smazę na rumiano z obu stron.
Przepis autorski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz