Kuleczki z pora

Szukałam wczoraj pomysłu na nietuzinkowe wykorzystanie pora. Gdy zobaczyłam ten przepis pomyślałam: ok, pewnie będzie smaczne. Smaczne ? Hm, chciałabym Was przekonać, jak niesamowicie smaczne ! Myślę, że nawet jeśli ktoś do tej pory nie przepadał za tym warzywem, może je w tej wersji szczerze pokochać ;) 

Chrupiąca skórka... Wnętrze wręcz kremowe, por jest słodkawy i bardzo lekki, tłuszczu się nie czuje wcale - to po prostu danie idealne ! Jak dla mnie strzał w 10. Bardzo gorąco zachęcam do spróbowania ! 
Zapraszam też na kulki z brukselką

Składniki  na ok. 20 sztuk:
1/2 kg białej części pora
3 łyżki oliwy
1/3 szklanki bulionu (u mnie wołowy)
40 g. masła
1/2 szklanki mąki pszennej
3/5 szklanki mleka
sól, pieprz
1 jajko
bułka tarta
olej do smażenia (w głębokim tłuszczu)
Przygotowanie :
 Umytego pora kroję w plasterki szerokości ok. 3 mm, wrzucam na patelnię z oliwą, smażę pod przykryciem ok. 5 minut. Dolewam bulion i duszę jeszcze 5 minut, doprawiam solą i pieprzem. W rondlu rozpuszczam masło, dodaję mąkę, robię jasną zasmażkę. Do gorącej wlewam mleko i mieszam energicznie, powinno powstać dość gęste ciasto, które zbije się w kulę i będzie odstawało od brzegów rondla. Dodaję do niego duszone pory, mieszam do połączenia się składników. Gotową masę ewentualnie jeszcze doprawiam i odstawiam do ostygnięcia.
 Z zimnej masy formuję kulki wielkości małej mandarynki, panieruję je w jajku i bułce tartej. W głębokim , szerokim garnku rozgrzewam olej (aż zaczną tworzyć się smugi na dnie), smażę kulki po kilka sztuk przez kilka minut na złotobrązowy kolor. Wyjmuję na papier do odsączenia, podaję gorące, posypane natką pietruszki.

Przepis (lekko zmieniony) z książki TAPAS, wyd. Świat Książki