Sos słodko-kwaśny (chili i czosnek)
Rozpoczął się sezon grillowy, przyda się sos słodko-kwaśny :)
Zamiast uzupełniać zapasy w sklepie przygotowałam sama sporą butelkę własnego. Smakuje właściwie tak samo, myślę że ta ledwo wyczuwalna różnica to po prostu brak w moim sosie....chemii :) Polecam, jest przepyszny.
Składniki :
2 szklanki wody
3/4 octu ryżowego
2/3 szklanki białego cukru
1/3 łyżeczki soli
1 czubata łyżka ciemnego cukru dark muscovado
1,5 łyżeczki mąki ryżowej lub skrobi ziemniaczanej
3 czerwone papryczki chili
5 ząbków czosnku
skórka otarta z 1 cytryny
Przygotowanie :
Z papryczek usuwam gniazda nasienne, pozostawiając pestki. Czosnek i papryczki siekam drobno, razem z pestkami i skórką cytryny przekładam do rondelka. Wlewam wodę, oba rodzaje cukru , sól i ocet i zagotowuję. Mąkę ryżową rozprowadzam w 2 łyżkach wody, dodaję do rondla, jeszcze chwilę razem podgrzewam. 1/3 sosu miksuję dla uzyskania charakterystycznego, czerwonawego koloru , mieszam z pozostałą częścią. Przelewam do butelki, pozostawiam do ostygnięcia. Przechowuję w lodówce do tygodnia.
Przepis autorski.
Zamiast uzupełniać zapasy w sklepie przygotowałam sama sporą butelkę własnego. Smakuje właściwie tak samo, myślę że ta ledwo wyczuwalna różnica to po prostu brak w moim sosie....chemii :) Polecam, jest przepyszny.
Składniki :
2 szklanki wody
3/4 octu ryżowego
2/3 szklanki białego cukru
1/3 łyżeczki soli
1 czubata łyżka ciemnego cukru dark muscovado
1,5 łyżeczki mąki ryżowej lub skrobi ziemniaczanej
3 czerwone papryczki chili
5 ząbków czosnku
skórka otarta z 1 cytryny
Przygotowanie :
Z papryczek usuwam gniazda nasienne, pozostawiając pestki. Czosnek i papryczki siekam drobno, razem z pestkami i skórką cytryny przekładam do rondelka. Wlewam wodę, oba rodzaje cukru , sól i ocet i zagotowuję. Mąkę ryżową rozprowadzam w 2 łyżkach wody, dodaję do rondla, jeszcze chwilę razem podgrzewam. 1/3 sosu miksuję dla uzyskania charakterystycznego, czerwonawego koloru , mieszam z pozostałą częścią. Przelewam do butelki, pozostawiam do ostygnięcia. Przechowuję w lodówce do tygodnia.
Przepis autorski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz