Leśne roladki z indyka
W głowie powstał mi pomysł, żeby połączyć indyka z grzybami, a później pomyślałam, czym jeszcze podkreślić zapach lasu :) I przypomniała mi się trawa żubrowa, czosnek niedźwiedzi, jałowiec... Roladki podałam z aromatycznym, smażonym, miodowo-czosnkowym pęczakiem, na który przepis znajdziecie: tutaj
Tak, to jest to !
Składniki :
4 sznycle z indyka
duża garść suszonych leśnych grzybów
1 czerwona cebula
1/3 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego
5-6 trawek żubrowych
5-6 ziarenek jałowca
sól, pieprz
2 łyżki oleju
Przygotowanie :
Grzyby zalewam szklanką wrzątku, zostawiam na 15 minut. Kroję w paseczki, połowę cebuli w piórka. Sznycle rozbijam tłuczkiem, lekko solę i pieprzę z jednej strony, układam po porcji grzybów i cebuli, po czym zawijam roladki (jak na zdjęciu) i spinam je szpadkami. Lekko oprószam mąką i smażę z każdej strony na rumiano.
Odkładam na bok, na tej samej patelni smażę pozostałą część cebuli pokrojoną w drobną kostkę, gdy się zeszkli dosypuję łyżeczkę mąki, mieszam , dolewam wodę pozostałą po moczeniu grzybów. Przekładam z powrotem rolady, dodaję jałowiec i trawę żubrową (którą rzecz jasna wyławiam przed podaniem). Duszę na niewielkim ogniu pod przykryciem ok. godziny. Doprawiam solą, pieprzem i suszonym czosnkiem niedźwiedzim. Podaję ze smażonym pęczakiem i kieliszkiem czerwonego wina.
Przepis autorski.
Tak, to jest to !
Składniki :
4 sznycle z indyka
duża garść suszonych leśnych grzybów
1 czerwona cebula
1/3 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego
5-6 trawek żubrowych
5-6 ziarenek jałowca
sól, pieprz
2 łyżki oleju
Przygotowanie :
Grzyby zalewam szklanką wrzątku, zostawiam na 15 minut. Kroję w paseczki, połowę cebuli w piórka. Sznycle rozbijam tłuczkiem, lekko solę i pieprzę z jednej strony, układam po porcji grzybów i cebuli, po czym zawijam roladki (jak na zdjęciu) i spinam je szpadkami. Lekko oprószam mąką i smażę z każdej strony na rumiano.
Odkładam na bok, na tej samej patelni smażę pozostałą część cebuli pokrojoną w drobną kostkę, gdy się zeszkli dosypuję łyżeczkę mąki, mieszam , dolewam wodę pozostałą po moczeniu grzybów. Przekładam z powrotem rolady, dodaję jałowiec i trawę żubrową (którą rzecz jasna wyławiam przed podaniem). Duszę na niewielkim ogniu pod przykryciem ok. godziny. Doprawiam solą, pieprzem i suszonym czosnkiem niedźwiedzim. Podaję ze smażonym pęczakiem i kieliszkiem czerwonego wina.
Przepis autorski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz