Przetwory: domowy ketchup (ze śliwkową nutą)
W dalszym ciągu przerabiam pomidory, by gdy już nadejdzie pora zimowych zamieci odkręcić słoiczek pachnący latem...
Dziś własnej roboty, pyszny ketchup z wyraźnie wyczuwalnym śliwkowym akcentem. Bardzo taki lubię. Ketchup, sos pomidorowy- jak zwał tak zwał, dość że i do kanapek idealny, i do pizzy czy makaronu.
Dostałam ostatnio ze sklepu Ekojawo.pl wspaniały sok z suszonych śliwek kalifornijskich - świetna rzecz, naprawdę. Pyszny ot tak, do picia, ale przede wszystkim bardzo przydatny do różnego rodzaju potraw. Gotowa esencja w buteleczce. Mam na niego jeszcze kilka pomysłów, a tymczasem serdecznie go Wam polecam :)
Składniki:
1 kg pomidorów, np. Lima
2 średnie cebule
3 ząbki czosnku
1 łyżka ciemnego cukru (u mnie dark muscovado)
1/3 szklanki soku z suszonych śliwek kalifornijskich ze sklepu Ekojawo.pl
6 suszonych śliwek kalifornijskich, polecam sklep Ekojawo.pl
1/2 łyżeczki ostrej pasty chili (można pominąć, gdy ketchup ma być łagodny)
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Pomidory nacinam ostrym nożem ja górze i na kilka sekund zanurzam we wrzątku - po takim zabiegu łatwo zdejmuje się z nich skórkę. Pozbawiam je pestek, kroję w kawałki, wrzucam do rondla w grubym dnem. Lekko solę i zagotowuję, po czym zmniejszam ogień, żeby lekko ,,mrugały". Obrane cebule siekam w kostkę, dorzucam do pomidorów i bez pokrywki, od czasu do czasu mieszając gotuję ok. godziny. Śliwki siekam drobno, czosnek przeciskam przez praskę i dodaję do rondla, dolewam też sok ze śliwek, dorzucam pastę z chili. Doprawiam cukrem, solą i pieprzem. (Można dodać ulubione zioła, jak świeżą bazylię czy oregano -ja chciałam uzyskać wyraźny śliwkowy posmak, dlatego go niczym nie zakłóciłam :) Duszę do momentu, aż woda wyraźnie odparuje, a sos zgęstnieje (ok. 2 godzin). Gorący sos miksuję, przekładam do wyparzonych słoiczków, mocno zakręcam. Pasteryzuję przez kilkanaście minut. Przechowuję w chłodnym i ciemnym miejscu.
Przepis autorski.
Dziś własnej roboty, pyszny ketchup z wyraźnie wyczuwalnym śliwkowym akcentem. Bardzo taki lubię. Ketchup, sos pomidorowy- jak zwał tak zwał, dość że i do kanapek idealny, i do pizzy czy makaronu.
Dostałam ostatnio ze sklepu Ekojawo.pl wspaniały sok z suszonych śliwek kalifornijskich - świetna rzecz, naprawdę. Pyszny ot tak, do picia, ale przede wszystkim bardzo przydatny do różnego rodzaju potraw. Gotowa esencja w buteleczce. Mam na niego jeszcze kilka pomysłów, a tymczasem serdecznie go Wam polecam :)
Składniki:
1 kg pomidorów, np. Lima
2 średnie cebule
3 ząbki czosnku
1 łyżka ciemnego cukru (u mnie dark muscovado)
1/3 szklanki soku z suszonych śliwek kalifornijskich ze sklepu Ekojawo.pl
6 suszonych śliwek kalifornijskich, polecam sklep Ekojawo.pl
1/2 łyżeczki ostrej pasty chili (można pominąć, gdy ketchup ma być łagodny)
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Pomidory nacinam ostrym nożem ja górze i na kilka sekund zanurzam we wrzątku - po takim zabiegu łatwo zdejmuje się z nich skórkę. Pozbawiam je pestek, kroję w kawałki, wrzucam do rondla w grubym dnem. Lekko solę i zagotowuję, po czym zmniejszam ogień, żeby lekko ,,mrugały". Obrane cebule siekam w kostkę, dorzucam do pomidorów i bez pokrywki, od czasu do czasu mieszając gotuję ok. godziny. Śliwki siekam drobno, czosnek przeciskam przez praskę i dodaję do rondla, dolewam też sok ze śliwek, dorzucam pastę z chili. Doprawiam cukrem, solą i pieprzem. (Można dodać ulubione zioła, jak świeżą bazylię czy oregano -ja chciałam uzyskać wyraźny śliwkowy posmak, dlatego go niczym nie zakłóciłam :) Duszę do momentu, aż woda wyraźnie odparuje, a sos zgęstnieje (ok. 2 godzin). Gorący sos miksuję, przekładam do wyparzonych słoiczków, mocno zakręcam. Pasteryzuję przez kilkanaście minut. Przechowuję w chłodnym i ciemnym miejscu.
Przepis autorski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz