Żytnie kluseczki chlebowe
Warto pokusić się o takie kluski choćby z ciekawości, nie mówię już o wykorzystaniu czerstwego chleba, z którym nie zawsze wiadomo co zrobić. Tym sposobem nic się nie zmarnuje, obiad będzie pyszny, tani i niecodzienny. Ciekawa jestem, czy Wasi domownicy zgadną z czego są kluski :) Zdarzyło mi się dziś nie mieć ziemniaków, a był zaplanowany sos grzybowy:) Na kaszę ani ryż nie miałam ochoty. A że miałam czerstwy żytni chlebek to wymysliłam sobie takie kluseczki. Są niepowtarzalne w smaku, ciemne, idealne do tych zaplanowanych grzybów.
Składniki:
12-15 kromek czerstwego chleba żytniego
1 jajko
1/2 szklanki mleka
1 łyżka suszonej cebuli, polecam ze sklepu SYS
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, pieprz
Przygotowanie:
Chleb kroję w małą kosteczkę, przekładam do miski, dorzucam cebulę, wbijam jajko i dolewam mleko. Pozostawiam na ok. 15 minut, by chleb rozmiękł. Dodaję posiekaną natkę pietruszki, doprawiam pieprzem, dokładnie mieszam, ugniatając łyżka, aż powstanie gładkie gęste ciasto (jak na pierogi). Formuję z ciasta podłużne kluseczki wielkości 3-4 cm. Wrzucam do osolonego wrzątku i gotuję ok.10 minut.
Przepis autorski.
12-15 kromek czerstwego chleba żytniego
1 jajko
1/2 szklanki mleka
1 łyżka suszonej cebuli, polecam ze sklepu SYS
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, pieprz
Przygotowanie:
Chleb kroję w małą kosteczkę, przekładam do miski, dorzucam cebulę, wbijam jajko i dolewam mleko. Pozostawiam na ok. 15 minut, by chleb rozmiękł. Dodaję posiekaną natkę pietruszki, doprawiam pieprzem, dokładnie mieszam, ugniatając łyżka, aż powstanie gładkie gęste ciasto (jak na pierogi). Formuję z ciasta podłużne kluseczki wielkości 3-4 cm. Wrzucam do osolonego wrzątku i gotuję ok.10 minut.
Przepis autorski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz