Szukaj na blogu

Skrzydełka z miodem, sosem czosnkowym, lawendą i szalotką

Sos czosnkowy firmy Develey, który pasuje do wędlin, kanapek czy wszelkiego rodzaju przekąsek można też wykorzystać jako bazę do marynaty. Moje skrzydełka po nocy spędzonej w lodówce w towarzystwie tego sosu są niezwykle delikatne, mięciutkie i wprost rozpływają się w ustach. Gorąco Wam je polecam :)





Składniki:
1 kg skrzydełek z kurczaka
3 cebulki szalotki
5 łyżek sosu czosnkowego firmy Develey
1 płaska łyżeczka miodu
sól, pieprz
1/2 łyżeczki posiekanej lawendy (kwiaty i liście)
2 łyżki oleju
Przygotowanie:
Umyte i oczyszczone skrzydełka dzielę ostrym nożem na pół, odcinając końcówki. Przekładam mięso do miski, posypuję płaską łyżeczką soli i oprószam pieprzem. W miseczce ucieram na pastę sos czosnkowy z miodem, po czym wlewam tę pastę do kurczaka i dokładnie go nacieram. Obrane szalotki kroję w cienkie plasterki, dodaję do mięsa. Przykrywam miskę folią spożywczą i zostawiam na noc w lodówce. Na dno naczynia żaroodpornego wlewam olej, wykładam kurczaka (wcześniej mieszam go z posiekaną lawendą), naczynie przykrywam folią aluminiową. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 230 stopni C na godzinę, po czym piekę jeszcze 20 minut bez folii.








Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger