Szukaj na blogu

Krążki ziemniaczane

Zastanawiałam się dziś przez chwilę, jak by to było, gdybym przez jakiś czas, dajmy na to nawet przez miesiąc, miała do dyspozycji tylko kilka podstawowych składników typu: ziemniaki, mąka, jajka, cebula, czosnek i jakiś olej (pomijam kwestie zdrowotne, przyjmijmy że sytuacja to wymusza). Przyprawy też by były, załóżmy że również podstawowe: sól, pieprz, cukier.  

Myślałam, jak urozmaicone posiłki mogłyby być z nich przygotowane? Przyznaję, że dla mnie to by było fajne wyzwanie, bo lubię wymyślać nowe dania, zwłaszcza z warzyw. 

A może podejmę się tego zadania? Tzn. nie żebyśmy mieli teraz przez miesiąc jeść ziemniaki😂, ale powymyślam trochę ciekawych posiłków z takich właśnie prostych składników.

Dziś wymyśliłam naprawdę dobre ziemniaczane krażki - to plasterki ziemniaków smażone w cieście. Można by się nawet pokusić o wycięcie dziurek jak w krążkach cebulowych!

Wątpię, żeby komuś chciało się takie robić jako dodatek do obiadu, lecz jako przekąska są naprawdę świetne. U mnie z majonezem (wiem, wiem, majonezu nie wymieniłam wyżej) - i jest bardzo pysznie!




Składniki:

świeżo ugotowane ziemniaki (można ugotować w mundurkach. Ważne, żeby gotowały się w dobrze osolonej wodzie, powinny być odpowiednio słone)

Ciasto (podaję proporcje, u mnie wystarczyło na  6 sporych krążków):

1 jajko

2 pełne łyżki mąki pszennej

2-3 łyżki mleka (w kryzysowej sytacji byłaby woda)

sól i pieprz do smaku

dodałam też posiekany koperek

Dodatkowo:

troszkę mąki do obtoczenia plastrów ziemniaków

olej do smażenia (ok. pół cm na patelni)

Przygotowanie:

Ugotowane i obrane ziemniaki kroję w plasterki ok. pół cm grubości.

Każdy dokładnie obtaczam w mące.

Mieszam bardzo dokładnie składniki ciasta - ma być gęste.

Plasterki ziemniaków zanurzam w cieście, a potem smażę na dość gorącym oleju do zrumienienia z obu stron.



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger