Pikantny ajwar (sos z pieczonych papryk i bakłażana)
Rozsmakowałam się w mojej paście z pieczonych warzyw, skończyłam właśnie duży słoik, więc przygotowałam dziś następną porcję - tym razem w wersji dużo pikantniejszej i ostrzejszej. Gdybyście zabrali się za ten ajwar, uważajcie z ilością papryczki chili, proponuję ją dodawać stopniowo.
Składniki:
1 średniej wielkości bakłażan
2 duże zielone papryki
3 duże czerwone papryki
1-2 małe czerwone papryczki chili
1 łyżka oleju
3 łyżki ciemnego sosu sojowego
3-4 łyżki octu ryżowego
1 łyżeczka ciemnego cukru
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Warzywa myję i w całości układam na blasze wyłożonej papierem, wkładam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. na ok. godzinę - wszystkie warzywa powinny zmięknąć. Gorące przekładam do pojemnika, np. dużej miski, przykrywam szczelnie i odstawiam na 15 minut do lekkiego przestygnięcia. Następnie zdejmuję skórkę z bakłażana i papryk, dodatkowo wszystkie papryki pozbawiam nasion (uwaga z ostrą papryczką - nie dotykajcie oczu przy wyjmowaniu nasion, najlepiej zrobić to w rękawiczkach). Warzywa kroję na kawałki, przekładam do wysokiego naczynia i dokładnie blenduję. W łyżce octu rozpuszczam cukier, przelewam do masy warzywnej. Dodaję olej, sos sojowy, doprawiam solą i pieprzem, oraz do smaku octem. Sos powinien być pikantny, lekko słodki. Przechowuję go do tygodnia w zamkniętych słoikach (można go oczywiście pasteryzować).
1 średniej wielkości bakłażan
2 duże zielone papryki
3 duże czerwone papryki
1-2 małe czerwone papryczki chili
1 łyżka oleju
3 łyżki ciemnego sosu sojowego
3-4 łyżki octu ryżowego
1 łyżeczka ciemnego cukru
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Warzywa myję i w całości układam na blasze wyłożonej papierem, wkładam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. na ok. godzinę - wszystkie warzywa powinny zmięknąć. Gorące przekładam do pojemnika, np. dużej miski, przykrywam szczelnie i odstawiam na 15 minut do lekkiego przestygnięcia. Następnie zdejmuję skórkę z bakłażana i papryk, dodatkowo wszystkie papryki pozbawiam nasion (uwaga z ostrą papryczką - nie dotykajcie oczu przy wyjmowaniu nasion, najlepiej zrobić to w rękawiczkach). Warzywa kroję na kawałki, przekładam do wysokiego naczynia i dokładnie blenduję. W łyżce octu rozpuszczam cukier, przelewam do masy warzywnej. Dodaję olej, sos sojowy, doprawiam solą i pieprzem, oraz do smaku octem. Sos powinien być pikantny, lekko słodki. Przechowuję go do tygodnia w zamkniętych słoikach (można go oczywiście pasteryzować).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz