Bazyliowe młode ziemniaczki (pieczone)
Prosty, a tak pyszny obiad: młode ziemniaczki pachnące bazylią, mięciutkie w środku, prawie rozpływają się w ustach. Do tego maślanka albo kefir!
1-1,5 kg młodych, niewielkich ziemniaków (można je dodatkowo ponacinać gęsto nożykiem)
świeża bazylia - 15-20 liści + kilka dodatkowo
1 - 1,5 płaskiej łyżeczki soli
3 łyżki oleju
świeżo mielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki myję dokładnie szczoteczką lub oskrobuję małym nożykiem. Myję je i osuszam, przekładam do miski. Umyte liście bazylii przekładam do moździerza, dodaję sól i ucieram chwile, aż powstanie zielona pasta. Pastę wykładam na ziemniaki i dłonią mieszam, by się nią pokryły. Tak przygotowane wykładam do naczynia z olejem, dolewam odrobinę wody (by dno naczynia było nią pokryte), dokładam dodatkowo kilka świeżych liści bazylii. Ziemniaki piekę w temperaturze 200 stopni C. do momentu, aż będą mięciutkie w środku (ok. godziny). W międzyczasie mieszam je wielokrotnie i uzupełniam wodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz