Szukaj na blogu

Mini omlety z pesto bazyliowym i suszonymi pomidorami

Są pyszne i na ciepło, i na zimno. Wyglądają niepozornie, ale nie daj się zwieść; smak tych placuszków jest wyśmienity! To cudowna, lekka rzecz na śniadanie albo podwieczorek - dostarczy Ci energii i zapewni dobre samopoczucie. Mają lekką, piankową strukturę, przypominają bazyliową piankę 😊
Do omletów użyłam pesto i suszonych pomidorów marki Ponti - produkty te znajdziesz na półkach supermarketów i tradycyjnych sklepów. 


Składniki na 16-18 mini-omletów*:
4 jajka 
3 łyżeczki pesto Ponti Pesto alla Genovese 
10 suszonych pomidorów Ponti 
szczypta soli i świeżo mielony czarny pieprz do smaku
olej do smażenia
Przygotowanie:
Odsączone z oleju pomidory drobno siekam, odkładam na bok. Oddzielam białka od żółtek; białka przelewam do większej miski, żółtka umieszczam w małej. Do żółtek dodaję pesto, dokładnie mieszam, dodaję świeżo zmielony pieprz.
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę, po czym przekładam do nich masę z żółtek i pesto, delikatnie - najlepiej łopatką - mieszam. Piana powinna zostać puszysta.
W międzyczasie rozgrzewam olej na patelni (średnia moc palnika) i wykładam łyżką porcje masy. Przykrywam patelnię i na niewielkim ogniu smażę przez 3 minuty, a następnie na górze każdego placuszka delikatnie układam posiekane suszone pomidory. Ponownie przykrywam patelnię i smażę 2 minuty, a następnie pomagając sobie płaską łopatką, ostrożnie i delikatnie odwracam mini omlety na drugą stronę. Znowu przykrywam patelnię, smażę 3-4 minuty.

* możesz usmażyć także po prostu 2 duże omlety :)







Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger