Szukaj na blogu

Bakłażan w panierce

  Mam wrażenie, że wszyscy zbierają grzyby, w tym kanie - widzę wszędzie zdjęcia i świeżo zebranych, i smażonych. Cóż, u nas niestety grzybów nie ma, mam nadzieję że jeszcze się pokażą, ale na razie tylko wielki apetyt mi o nich przypomina :) Dziś zrobiłam na obiad coś, co jest podobne w charakterze do kani smażonej jak schabowe - plastry bakłażanów w jajku i bułce tartej. Bakłażany bardzo lubię, a nigdy ich w ten sposób nie podałam - tymczasem są świetne, po usmażeniu miąższ jest delikatny, a panierka super chrupiąca; do nich podałam sos tatarski. 




Składniki:
po 1 średnim bakłażanie na osobę
1-2 jajka
kilka łyżek mleka
łyżka mąki pszennej
bułka tarta
olej do smażenia 
sól, pieprz
Przygotowanie:
Umyte bakłażany kroję wzdłuż na plastry grubości do 0,5 cm. Każdy plaster dość mocno oprószam solą i odkładam na 10 minut, po czym porządnie je spłukuję. Wilgotne plastry lekko panieruję w mące, a potem w jaju rozmąconym z mlekiem, solą i pieprzem. Na koniec panieruję je w bułce tartej i smażę na średnio rozgrzanym oleju po ok. 4 minuty z każdej strony. Olej nie może być za gorący, żeby panierka się nie spaliła, ale nie może być również zbyt zimny. Usmażone bakłażany przekładam na chwilę na ręcznik papierowy do odsączenia, po czym podaję z sosem jogurtowym.
Przepis autorski.


                   



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger