Szukaj na blogu

Omlecik z ziemniaków, sera i jajka

 Może jestem trochę sknerą, ale bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia i praktycznie mi się to nie zdarza. Przekonuję się zresztą ciągle, że jakiś kęs czegoś, łyżka zaledwie która została i którą schowałam do lodówki, doskonale sprawdziła się w kolejnym daniu. Wczoraj została mi właśnie taka łyżka ziemniaków z obiadu, dosłownie łyżka - ani to na kluski jakieś, ani do podsmażenia - bo kto by się tym najadł... Co byście z taką ilością zrobili?
 Wykombinowałam sobie z tymi ziemniakami przepyszne śniadanie, i będę od czasu do czasu ten pomysł powtarzać, bo rzecz wyszła genialna. Dodałam jajko, trochę posiekanej salami, tarty ser i szczypiorek. Usmażyłam cienki placek, zwinęłam go w rulonik, dzięki czemu apetycznie rumiana skórka była nie tylko na zewnątrz, ale i w środku. Zjadłam wszystko z wielką przyjemnością!



Składniki:
1 łyżka ugotowanych ziemniaków, dokładnie pogniecionych na gładką masę
1 małe jajko
sporo posiekanego szczypiorku
1-2 łyżki drobniutko posiekanej salami
1 łyżka tartego żółtego sera
Dodatkowo:
1 łyżka oleju do smażenia
szczypiorek do posypania
Przygotowanie:
Bardzo dokładnie mieszam wszystkie składniki, by powstała dość gęsta masa. Na patelni rozgrzewam  olej, wykładam masę, wygładzam ją łyżką nadając kształt cienkiego placka i na średnim ogniu smażę ok. 5 minut. Następnie delikatnie zwijam placek w rulon, pomagając sobie drewnianą łopatką. Podaję na gorąco.
Przepis autorski.


                   



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger